GDZIE ZNIKNĘLI LUDZIE? - "OSADA" C. STEN
Horrorów nie oglądam ( pół roku zasypiania przy zapalonym świetle i wyłączonym telewizorze po obejrzeniu The Ring zrobiło swoje ) – bo się boję. Urbexy ( oglądacie? ) z różnych opuszczonych miejsc uwielbiam oglądać na YT ale tylko w towarzystwie Męża i przy zapalonym świetle – no bo się boję.
Ale książki..Książki to już inna bajka. Kryminały, thrillery, horrory – tego typu książki przeważają w mojej domowej biblioteczce ( no i biografie..ale o tym wiecie! ). Jest tylko jedna jedyna książka, której nie doczytałam ze strachu.. A mianowicie mając lat, może z 12-13, wzięłam się za czytanie „Miasteczka Salem” S. Kinga – treść i sama okładka ( nie pamiętam jakiej firmy było to wydanie ) zrobiło na mnie takie wrażenie, że pamiętam, że w nocy wędrowałam do łóżka rodziców a książki nigdy nie doczytałam do końca. I teraz, mając skończone 35-lat, jakoś też nie mogę się zebrać do jej przeczytania...
Wiecie, po czym mogę stwierdzić, że książka, tego typu jak horror, była niezła? Jak zaczynam się bać zasypiać przy zgaszonym świetle, jak boje się wyjść na balkon jak już jest ciemno, jak nie ma szans bym zasnęła jeśli nie ma Męża w łóżku... Jeśli tak się zaczyna dziać to znaczy, że książka ma klimat.
„Sześćdziesiąt
lat temu cała populacja małej górniczej osady Silvertjarn zniknęła
bez śladu. Do tej pory nikt nie wie, co się wtedy wydarzyło:
tajemniczy kataklizm, zbiorowe szaleństwo czy masowe samobójstwo.
Alice
jest młodą dokumentalistką, która od dzieciństwa słyszała
opowieści swojej babci o Silvertjarn. Zafascynowana tymi
wydarzeniami postanawia na własną rękę rozwiązać zagadkę
zniknięcia mieszkańców osady. Wraz z niewielką ekipą spędzi
pięć dni w odizolowanym i opuszczonym miasteczku, kręcąc dokument
o jego tajemnicach. Jednak na miejscu okazuje się, że przeszłość
nadal rzuca swój złowieszczy cień na Silvertjarn, a poszukiwania
prawdy szybko przeradzają się w walkę o przetrwanie.”
„Osada
to klaustrofobiczna opowieść o źle, które nigdy nie powinno
ujrzeć światła dziennego, i tajemnicach, które skrywa
przeszłość.”
Po
przeczytaniu opisu „Osady” wiedziałam, że muszę po nią
sięgnąć – zapowiadał się mroczny klimat z dreszczykiem, ale
przyznam, że książka totalnie przerosła moje oczekiwania. Dawno
się tak nie bałam, nie czułam takiego niepokoju, dawno nie
czytałam jakiejś książki starając się nie oddychać.
Gdy
znika jeden człowiek – tak naprawdę sytuacja powoduje
zaniepokojenie tylko u jego bliskich. Takie sytuacje się zdarzają (
niestety.. ). Nie chcę napisać, że przechodzimy nad tym do
porządku dziennego, ale nie jest to niczym strasznie dziwnym. Jednak
jak w jednym momencie z powierzchni niewielkiej miejscowości znika
każdy, 900 osób – zaczyna się robić dziwnie i żadne, nawet
najdziwniejsze wytłumaczenie jest nie do przyjęcia. Jeszcze
dziwniej jest jak okazuje się, że jedynymi śladami ludzi jest
ciało kobiety nabite na pal w centralnym miejscu osady i
opuszczone, żywe niemowlę w budynku opuszczonej szkoły..
Czy
młoda dokumentalistka Alice i jej ekipa to pasjonaci? A może
niepotrzebnie ryzykujący głupcy? Chęć odkrycia tajemnicy
Silcertjarn jest tak ogromna, że nie biorą nawet pod uwagę tego,
że czyha na nich jakieś niebezpieczeństwo.
Fabuła
rozkręca się dość stopniowo, powoli wprowadzając nas w klimat
lekkiej ciekawości i niepokoju, które w pewnym momencie przeradzają
się po prostu w strach ( Wam też zdarza się wkręcić tak mocno w
jakąś książkę? ). Cała historia opowiedziana jest tak jakby na
dwóch płaszczyznach: mamy teraźniejszość i losy Alice i jej
ekipy oraz przeszłość, z którą łączy się Babcia Alice i
listy.. Listy, które pozwalają nam dołożyć do całej opowieści,
brakujące puzzle a dzięki temu ujawniają nam prawdę.
A
jaka jest prawda? Gdzie zniknęło 900 osób? Kto sprawił, że
Silvertjarn przestało tętnić życiem? Jeśli „zżera” Was
ciekawość to koniecznie musicie sięgnąć po „Osadę” Camilli
Sten – gwarantuje niezapomniane emocje. Jak zwykle Wydawnictwo ZYSK i S-KA nie zawiodło mnie z kolejną swoją nowością.
MIŁEGO WIECZORA KOCHANI
OLA
widzialam ten film byl swietny:)
OdpowiedzUsuńCoś idealnego dla mnie :D. Uwielbiam tego typu klimaty, zresztą horrory widziałam prawie wszystkie, które miały przynajmniej napisy :P. Czasami potrafię włączyć jakiś, oglądać i usnąć między czasie :D
OdpowiedzUsuńOstatnio bardzo lubią się bać czytając książki, więc to tytuł idealny dla mnie. 😊
OdpowiedzUsuńbrzmi intrygująco :)
OdpowiedzUsuńLubię tego typu książki i chętnie bym ją przeczytała.
OdpowiedzUsuńOoo, to coś dla mnie - jestem wielbicielką tego gatunku :)
OdpowiedzUsuńnie jest to książka dla mnie
OdpowiedzUsuńNiestety mam zbyt wybujałą wyobraźnię na czytanie horrorów. I wręcz przeciwnie lepiej mi idzie obejrzenie
OdpowiedzUsuńby-tala.blogspot.com
Zapisuję sobie tytuł :)
OdpowiedzUsuńKsiążka zbytnio nie należy do mojej tematyki :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
No, ciekawe. Taka trzymająca w napięciu :D
OdpowiedzUsuńKurczę powiem ci że całkiem fajnie brzmi :)
OdpowiedzUsuńfilm był super:D więc książkę też chcę przeczytać:D
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam kryminały i thrillery, jednak nie przepadam za horrorami :)
OdpowiedzUsuńJa nie oglądam, nie czytam horrorów. Miałam okres pod koniec liceum, kiedy oglądałam ich dużo i nie mogłam spać, wszystkiego się bałam, a wizyta w toalecie w nocy to było jedno wielkie zamieszanie z zapalaniem światła w całym mieszkaniu :D
OdpowiedzUsuńAczkolwiek załapałam się jeszcze na Osadę w kinach i to był jeden z ostatnich horrorów jakie oglądałam :D Nawet nie wiedziałam, że był na podstawie książki.
Ja horrory lubię czytać i chętnie bym przeczytała:)
OdpowiedzUsuńJuż teraz książka nie dla mnie, choć kiedyś czytałam takie :)
OdpowiedzUsuńKurczę zaciekawiłaś mnie ale ja właśnie jestem totalnie antyhorrorowa bo sram po gaciach...
OdpowiedzUsuńChyba mój mąż oglądał ostatnio ten film. Książka chyba nie dla mnie. Ja się boje czytać takie książki :p
OdpowiedzUsuńojaaaa, przeczytałabym!
OdpowiedzUsuńStaram się nie oceniać książki po okładce, ale jak zobaczyłam tę to już wiedziałam, że chcę to przeczytać! :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam że i ja chętnie bym po nią sięgnęła.
OdpowiedzUsuńJa będę przekonywać się do takich książek. Więc zobaczymy.
OdpowiedzUsuńHistoria zapowiada się bardzo ciekawie, chyba będę musiała sięgnąć po tą książkę :)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo ciekawie! Ja horrory uwielbiam czytać, choć jeszcze bardziej thrillery.
OdpowiedzUsuńMusze ją przeczytać! Horrory lubię oglądać (niestety niezbyt często to robię bo u nas przewrotnie mój P się boi xD) Ale jeszcze chyba nigdy nie czytałam książki w tym klimacie. Ta wydaje się bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńNie mój klimat, ale polecę przyjaciółce :-)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie zapisać tytuł na przyszłość :) dzieki!
OdpowiedzUsuńTak czytam I czytam twojego posta i coś mi się wydaje że już kiedyś czytałam tą książkę ❤️
OdpowiedzUsuńPrzyznam wam szczerze, że trochę się bałam, co wyniknie z czytania przeze mnie horroru, jednak zostałam pozytywnie zaskoczona i myślę, że częściej będę sięgała po ten gatunek.
OdpowiedzUsuńKsiążka z początku zaczyna się powoli, jednak to w niczym nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie! Pomaga się wciągnąć w lekturę i czekać na emocjonujące zdarzenia. Pozytywnym zaskoczeniem było też to, że mamy tutaj dwie osie czasowe oraz listy, które wspaniale dopełniają historię powieści.
Mi się podobało :)