"GIERKI MAŁŻEŃSKIE" - 18+, TYLKO DLA DOROSŁYCH.
„Gierki
małżeńskie” to kolejna gra tylko dla dorosłych. Chociaż może
jest ciut bardziej „lajtowa” niż wcześniej opisane „Znamy
się!” - ale to nadal gra na wieczory 18+.
Tytuł
sugeruje, że gra przeznaczona jest tylko dla małżeństw –
natomiast wydaje mi się, że bardziej chodzi tu po prostu o ludzi,
którzy są w związkach – nie istotne czy zalegalizowanych czy
nie, a do samej gry jednak najlepiej
zasiąść z dobrze znającymi się nawzajem osobami, tak by nie
okazało się, że pytania są zbyt intymne, że ktoś się wstydzi
odpowiedzi – wtedy gra przestaje mieć sens.
Mamy
tu również 2 rodzaje, tryby gry: dla jednej pary, małżeństwa lub
do zabawy w gronie znajomych ( 2-4 pary ). Polecam
i sugeruję samodzielną przeprawę po raz pierwszy . Potem możecie
zaprosić innych.
Na
sam widok opakowania można stwierdzić, że gra jest bardzo dobrze
zrobiona jakościowo i pierwszą myślą jaka się pojawia po
otworzeniu pudełka, to to, że sama gra ma dużo dodatków. W
zestawie znajdziemy: instrukcję ( i po raz kolejny powtórzę –
tak Panowie, trzeba ją przeczytać! ), dwustronną planszę ( z
wersją dla 1 pary lub do grania z grupą znajomych ), 8 pionków z
postaciami kobiet i mężczyzn, klepsydrę do odliczania czasu,
urządzenie z butelką do losowania, tabliczki i mazaki ścieralne (
2 komplety ), notes z voucherami + żetony zwycięstwa oraz komplet
kart z zadaniami ( ale o tym za sekudkę ). Gra ma w sobie wszystko,
czego potrzebujesz żeby w nią zagrać – i całe szczęście nie
potrzebujemy nic dokupować ani poszukiwać w domu jakichś
dodatkowych akcesoriów.
W grze mamy 4 główne kategorie zadań ( i 52 karty z każdej kategorii ):
Między słowami – w przeciągu 30 sekund przedstawiamy hasło wylosowane z karty, bez używania zakazanych slów.
Skojarzenia – na karcie jest obrazek: piszemy na tabliczkach po 6 skojarzeń. Jeśli przynajmniej dwa powtórzą się u obu z partnerów – zadanie jest zaliczone.
Znamy się – pytania, zadania na które odpowiadamy za pomocą zapisanych informacji na tabliczkach. Jeśli odpowiedzi są takie same, podobne – zadanie jest zaliczone.
Kalambury – standardowe kalambury, tylko tu nie pokazujemy a rysujemy hasła na naszych tabliczkach. Odgadnięte hasło to zaliczone zadanie.
Jestem
małżonką z 11-letnim stażem i po tylu wspólnie spędzonych
latach wiem o swoim mężu chyba wszystko. Szczególnie, że mój mąż
jest również moim przyjacielem i dużo ze sobą rozmawiamy na różne
tematy. Rozpoczynając pierwszą rozgrywkę byłam więcej niż
pewna, że będziemy się nudzić skoro wiemy o sobie tak wiele,
okazało się, że oboje podeszliśmy do gry z dużą dozą humoru i
zabawy i dzięki temu spedziliśmy około godziny śmiejąc się aż
do bólu brzucha, gdy sprawdzaliśmy te nasze „pewniaki”.
A
już tak całkiem na marginesie - „Gierki małżeńskie” to super
pomysł na prezent z okazji rocznicy ślubu, związku – dużo
śmiechu i fajnej zabawy. Bez fochów!
BUZIAKI
OLA
Gdzieś już słyszałam o tym:) Fajna sprawa. Ciekawa zabawa:)
OdpowiedzUsuńŚwietne są gry z tej serii :)
UsuńTen przedostatni obrazek niesmaczny... fajnie że gra pzypadła wam do gustu
OdpowiedzUsuńTaki "mleczkowy" :)
Usuńnie znam niestety
OdpowiedzUsuńTo już znasz :)
UsuńFajna gra, idealna na prezent :-)
OdpowiedzUsuńDokładnie :) i myślę, że wiele osób mialoby z tą grą fajną zabawę :)
UsuńMoi rodzice mają niebawem rocznicę ślubu, kto wie, może dorzucę im taką grę do prezentu:)
OdpowiedzUsuńJeśli mają dystans do siebie to polecam :)
UsuńŚwietna, słyszałam o niej, nadrobię :)
OdpowiedzUsuńMiłej zabawy życzę :)
UsuńGra jest naprawdę świetna i myślę, że będzie fajny pomysłem na prezent :) Sama myślę nad tym, czy sobie jej nie kupić ;)
OdpowiedzUsuńGwarantuję, że będziecie mieli z tą grą super rozrywkę :)
UsuńZabrałabym w nią z moim mężem :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że fajnie spędzilibyście z nia czas :) Byłoby wesoło :)
UsuńTeż pomyślałam że to super pomysł na prezent! :) widać że gra jest fajna :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuperowa jest :)
Usuń