WODA EUKALIPTUSOWA - TAK BARDZO NIEDOCENIONA..
5/31/2019
74
HYDROLAT
,
KOSMETYKI NATURALNE
,
WODA EUKALIPTUSOWA
,
WODA KWIATOWA
,
YOUR NATURAL SIDE
Chętnie
sięgam po różnego rodzaju hydrolaty – takie gotowe toniki też,
ale już zdecydowanie rzadziej, a te typowo drogeryjne prawie całkiem
odchodzą, u mnie, w zapomnienie. Mam jedną mgiełkę
tonizująco-odświeżającą, no może dwie – i mam ogromny problem
z ich zużyciem, bo sięgam po naturalne hydrolaty. Macie w ogóle
jakiś swój ulubiony bez, którego nie wyobrażacie sobie
pielęgnacji? Coś 100%-towo naturalnego?
Z
wodą eukaliptusową nie miałam do pewnego czasu styczności. I
przyznam, że nie zerkałam nawet w jej kierunku – raczej sięgałam
po te najbardziej znane, polecane hydrolaty ( np. różany, kwiat
pomarańczy ).
Mimo
iż woda eukaliptusowa polecana jest do cery problemowej, takiej
która wymaga oczyszczenia, przy trądziku ( ma działanie
antybakteryjne! ) – sięgnęłam po nią, bo doczytałam również
obietnice orzeźwienia, ukojenia, schłodzenia skóry. No i było też
coś o ujędrnieniu :)
Można
ją stosować jako mgiełkę do twarzy i ciała, preparat do włosów,
wcierkę do skóry głowy, wodę po goleniu i depilacji, kompres na
powieki oraz jako dodatek do maseczek i peelingów ( takich które
tworzymy samodzielnie ).
skład:
eucalyptus globulus labill hydrosol ( woda z eukaliptusa gałkowego 100% )
Na
samym początku chciałabym jednak zaznaczyc dwie kwestie:
-
przechowywanie: mimo iż producent mówi o temperaturze nie wyższej
niż 25 stopni to ja polecam jednak włożenie go do lodówki ( jeśli
zamierzacie używać go jako mgiełki odświeżającej ) - jego
zasadnicze działanie + zdecydowane obniżenie jego temperatury
sprawia, że efekt odświeżenia i schłodzenia, ukojenia skóry jest
FANTASTYCZNY!
-
jest to produkt, kosmetyk o dość intensywnym zapachu ( podczas
aplikacji, na skórze nie jest za bardzo wyczuwalny ) - warto o tym
wiedzieć jeśli ktoś jest wrażliwy na zapachy, a eukaliptus sam w
sobie jest dość charakterystyczny.
Wodę
eukaliptusową stosowałam na kilka sposóbów i poniżej chciałabym
Wam napisać moje spostrzeżenia i wrażenia.
-
jako mgiełka do twarzy: to mój ulubiony sposób użycia tego
produktu. Niesamowite odświeżenie skóry, ukojenie jej. Fajne
przygotowanie skóry po zmyciu makijażu, przed nałożeniem jakiegoś
serum. Fajnie też pobudza przy pielęgnacji porannej.
-
jako dodatek do maseczek glinkowych: stosowany do wymieszania proszku
i stworzenia maseczki. Przyjemnie wzmacnia działanie + dodatkowo
daje nam działanie odświeżające skórę, tonizujące.
-
znakomicie spisuje się jako produkt kompresowy: trochę takiej wody
psikamy na wacik, kładziemy na powieki i mamy kilkanaście minut
relaksu. Taki schłodzony kompres przynosi ogromną ulgę dla
zmęczonej i podpuchniętej skóry powiek
-
nie wiedziałam nawet, że można ją stosować jako produkt do
łagodzenia skóry po depilacji i goleniu. Doczytałam i musiałam
koniecznie sprawdzić to na sobie. I rzeczywiście bardzo fajnie się
sprawdza: nawet w bardzo delikatnych miejscach takich jak np. pachy.
Łagodzi podrażnioną skórę, zapobiega wrastaniu włosków w
skórę.
Podsumowując..
Woda eukaliptusowa jest raczej słabo znana, mało jest na jej temat
informacji – większość z nas sięga raczej po inne kwiatowe wody
a szkoda, bo uważam, że jest bardzo przez to niedoceniana. Nie
kosztuje wiele a jej odświeżająco-chłodzące działanie jest
fantastyczne!
Po
jakie hydrolaty zazwyczaj sięgacie? Co jest u Was stałym produktem
pielęgnacyjnym jeśli chodzi o wody kwiatowe?
BUZIAKI
OLA
Zaciekawiłaś mnie tym produktem :) Nie słyszałam o nim :)
OdpowiedzUsuńJa też wcześniej o nim nie słyszałam, nad czym bardzo ubolewam. Ale dobrze, że wiem o jego istnieniu :)
UsuńNigdy nie zwracałam uwagi na tą wodę, a widzę, że sporo tracę. Mogłaby być idealnym tonikiem dla mojej wrażliwej cery. Muszę kupić buteleczkę na próbę :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Twoich wrażeń. Daj koniecznie znać jak Ci się ta woda sprawdziła.
Usuńbardzo lubię hydrolaty, najczęściej sięgam po lawendowy i rżany, zastąpiły mi toniki, nie miałam jeszcze eukaliptusowej wody
OdpowiedzUsuńRóżany to chyba taki najbardziej popularny. Ja bardzo lubię jeszcze hydrolat z kwiatu pomarańczy.
UsuńNie kojarzę w ogóle wody eukaliptusowej, ale chętnie bym ją przetestowała jako kompres na oczy.
OdpowiedzUsuńPolecam - bo naprawdę warto :)
UsuńMuszę się z nią poznać w najbliższym czasie ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Twoich wrażeń. Będę czekała na post :)
UsuńUwielbiam hydrolaty (zazwyczaj używam lawendowego lub różanego), muszę koniecznie wypróbować wodę eukaliptusową:)
OdpowiedzUsuńRóżany to chyba ten najbardziej popularny, lawendowy nie każdemu pasuje ze względu na zapach ( ja np. średnio lubię zapach lawendy ). Ale ta eukaliptusowa to istny sztos.
UsuńNie słyszałam jeszcze o takiej wodzie eukaliptusowej :) Fajnie jest czasem poczytać o czymś nowym ;)
OdpowiedzUsuńA ja się bardzo cieszę jak uda mi się pokazać Wam coś nowego i zaciekawić takim nieznanym produktem.
UsuńOOO nie miałam, muszę kupić :)
OdpowiedzUsuńDaj znać koniecznie jak wrażenia!
UsuńNo i masz mnie, ja nie wiedziałam że taka woda jest a przyznam że bardzo mnie zaciekawiła :)
OdpowiedzUsuńHa! Ja też jeszcze do niedawna nie wiedziałam, że istnieje coś takiego.
UsuńJa lubię wody różane, wody eukaliptusowej nigdy nie miałam.
OdpowiedzUsuńHydrolaty różane to chyba te najbardziej popularne. Ale jak widać warto bardziej się rozejrzeć, bo można trafić na niezłe perełki :)
Usuńpierwsze słysze, ale wydaje się naprawdę fajna!
OdpowiedzUsuńJest bardzo fajna! Polecam zainteresowaniem się nią!
UsuńNo właśnie, ten składnik spotykałam co najwyżej w dezodorancie czy szamponie, a tu proszę, takie zastosowanie .
OdpowiedzUsuńJa byłam mega zaskoczona, że w ogóle taka woda jest i przyznam, że nie wiedziałam czego się po niej spodziewać, a tu takie miłe zaskoczenie :)
UsuńLubię takie orzeźwiające produkty 👍
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie znam
Polecam zainteresowanie się tą wodą. Teraz na upały będzie idealna.
UsuńMa naprawde sporo fajnych zastosowan :)
OdpowiedzUsuńTak! I wcale nie kosztuje majątku :) Fajnie, prawda?
UsuńO niej nawet jeszcze nie słyszałam. Koniecznie muszę wypróbować na sobie :-)
OdpowiedzUsuńTeraz na te upały będzie idealna na ochłodzenie :)
UsuńSzczerze to pierwszy raz słyszę o wodzie eukaliptusowej! Aż tak w kosmetyce nie siedzę..a szkoda, bo widzę sporo smaczków mnie omija..:)
OdpowiedzUsuńZapraszam częściej to może dzięki mnie uda Ci się więcej takich perełek poznać :)
UsuńJa mam wodę jasminowa tej marki i świetna jest :)
OdpowiedzUsuńJaśminowa?! Muszę koniecznie wypróbować.
UsuńHydrolatu eukaliptusowego nie miałam jeszcze. U mnie święta trójca to był hydrolat różany, z kwiatu pomarańczy oraz z bergamotki. Obecnie uwielbiam tonik duetus również z bergamotką i nie wiem, czy tak szybko wrócę do hydrolatów :)
OdpowiedzUsuńKwiat pomarańczy przez wiele miesięcy był moim ideałem. Trafiłam na niego na początku blogowania i zakochałam się w jego działaniu.
UsuńMam różany, ale ten ten wygląda niesamowicie interesująco
OdpowiedzUsuńRóżany znają chyba wszyscy, a eukaliptusowa woda to taka nikomu nieznana perełka. Aż sama sie dziwiłam, że tak niewiele mogę znaleźć na jej temat w internecie.
UsuńMiałam wiele hydrolatów, ale tego jeszcze nie. Muszę kiedyś wypróbować!
OdpowiedzUsuńJaki hydrolat lubisz najbardziej? Różany?
UsuńNie wiedzialam, że ma tyle zastosowań. Muszę wypróbować ten hydrolat.
OdpowiedzUsuńPolecam teraz na nadchodzące słońce i upały. Gwarantuję, że sprawdzi się znakomicie :)
Usuńbędę mieć ją na uwadze :)
OdpowiedzUsuńFajnie :)
UsuńJa z kolei częściej używam tych gotowych toników, zwłaszcza koreańskich. Ale sięgam czasem po hydrolaty. Z tej marki miałam rumiankowy;)
OdpowiedzUsuńRumiankowy? Jeszcze nie miałam takiego. Zapiszę sobie na listę i będę miała na uwadze :)
UsuńMożliwe, że kiedyś się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńPolecam, bo warto.
UsuńJa w ogóle nie słyszałam nigdzie o wodzie eukaliptusowej! Z pewnością zagłębię się w temat, szczególnie teraz, w czasie letnim :)
OdpowiedzUsuńBędzie idealna! Zobaczysz!
UsuńKiedyś nie lubiłam zapachu eukaliptusa, ale to się zmieniło ;) Mam olejek do kąpieli, który niesamowicie relaksuje i odpręża. Kiedyś miałam jeden hydrolat aloesowy, niestety niezbyt dobrze się sprawdził. Mam w zapasie lawendowy, mam nadzieję, że lepiej wypadnie :)
OdpowiedzUsuńRóżany i lawendowy to takie najbardziej popularne chyba. Ja lubię jeszcze w kwiatu pomarańczy, a teraz dzięki dziewczynom i ich komentarzom wiem, że jeszcze inne są warte mojego zainteresowania :)
UsuńMój ulubiony hydrokat to oczarowy, ale ten brzmi intrygująco, muszę wypróbować.
OdpowiedzUsuńAga - polecam! Idealny na upały!
Usuńuwielbiam wody tej marki, na targach się obkupiłam i mam chyba każdą wersję
OdpowiedzUsuńMów co ciekawego nakupowałaś!
UsuńMuszę sobie ją kupić. Ja na razie zachwycam się hydrolatem z róży damaceńskiej :-)
OdpowiedzUsuńHydrolaty to w ogóle samo dobro :) Więc nie dziwię Ci się, że sie nim zachwycasz :)
UsuńO wodzie eukaliptusowej już czytałam. I muszę się skusić w końcu na nią :)
OdpowiedzUsuńTo naprawdę świetny kosmetyk. Wielofunkcyjny!
UsuńZapowiada się bardzo ciekawie! Cenię sobie naturalny skład.
OdpowiedzUsuńJa również coraz częściej zwracam uwagę na to co mogę znaleźć w składzie danego produktu.
UsuńOj nie miałam okazji jeszcze testować tego produktu :)
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą. I zobacz, że cena nie jest odstraszająca.
UsuńZ czymś w stu procentach naturalnych nie pomogę. Ja używam zazwyczaj gotowych toników. Najbardziej naturalny jaki miałam to hibiskusowy z sylveco. Jak ten eukaliptusowy hydrolat jest orzeźwiający to musi być świetny na lato :)
OdpowiedzUsuńIdealny. Zastanawiam się czy nie zaopatrzyć się na wszelki wypadek w drugie opakowanie. Zapowiada mi sie wyjazd nad morze i ta woda może być idealna na złagodzenie efektów działania słońca.
UsuńHydrolaty uwielbiam! żałuje, że tak niedawno je odkryłam. Ale jak to się mówi lepiej późno niż wcale :)
OdpowiedzUsuńZgadzam sie z Tobą w 100%. Ja również do pewnego momentu ich niedoceniałam ( nad czym ubolewam ) ale teraz chętnie korzystam z ich dobroczynnego działania na skórę.
UsuńU mnie najczęściej gości woda różana, ale widzę, że ta tutaj jest naprawdę warta uwagi :) W ogóle muszę się zainteresować bardziej kosmetykami tej marki ;)
OdpowiedzUsuńWoda różana jest chyba najbardziej popularna..I jeszcze lawendowa. A tu zobacz jaka eukaliptusowa jest fajowa.
UsuńKocham hydrolaty! Działają super jako mgiełki na twarz a także i jako podkład pod olej na włosy.
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko ja je uwielbiam!
UsuńW takim razie koniecznie muszę się w nią zaopatrzec ❤️😍
OdpowiedzUsuńKoniecznie..zobaczysz jaką wspaniałą ulgę przynosi skórze.
Usuń