WŁOSY URATOWANE?! WYPADANIU WŁOSÓW MÓWIMY STOP!
3/22/2019
32
KOSMETYKI DO WŁOSÓW
,
PIELĘGNACJA WŁOSÓW
,
SZAMPON
,
SZAMPON DO WŁOSÓW
,
WALKA O WŁOSY
,
włosy
Witam Was serdecznie piątkowo.
Mam nadzieję, że nie mieliście ciężkiego tygodnia ale mimo wszystko najbliższe dwa dni pozwolą Wam odpocząć i nabrać sił na kolejny nadchodzący tydzień.
Nam zostało nadrobić trochę zaległości z zeszłego tygodnia i też weekend mamy wolny :)
Dziś chciałabym Wam pokrótce opowiedzieć o produkcie, który zaskoczył mnie swoim działaniem..
Myślę, że ten kosmetyk rzucił Wam się już w oczy, albo na blogach albo na instagramie i raczej wszyscy i wszędzie piszą o nim pozytywnie, prawda?
Wypadanie włosów to moja zmora - najpierw chora tarczyca ( ale już jest ok! ), później drastyczna zmiana trybu życia i odżywiania ( ale wyniki idealnie książkowe ) i niestety odbija się to na stanie włosów. I mam świadomość, że to co ma wypaść wypadnie a później włosy odrosną i nie ma co się spinać. Jednak, gdy podczas mycia włosów lub ich czesania włosy "lecą garściami" to człowiek stara sie zrobić wszystko by to chociaż trochę powstrzymać i zahamować. Od czego zacząć? Ja sięgnęłam po suplementację oraz po produkty do mycia, pielęgnacji włosów, które za zadanie mają powstrzymać nadmierne wypadanie włosów.
Nie wiem jak to działa, ale wszystkie tego typu produkty, które stosowałam do tej pory na początku - jako dawka uderzeniowa, powstrzymywały wypadanie i sprawiały, że różnica była naocznie zauważalna. Niestety: koniec kuracji i po jakimś czasie włosy spowrotem wypadały.
Przyznam, że z pewną rezerwą sięgnęłam po kolejny produkt "antywypadaniowy", no ale sami rozumiecie..
HAIR MEDIC opisywany jest jako organiczy preparat codziennego użytku mający służyć przede wszystkim zapobieganiu wypadaniu włosów oraz stymulację ich odrastania. Dodatkowo producent mówi o: oczyszczaniu włosów i skóry głowy, eliminacji łupieżu oraz nadmiernego przetłuszczania się, zmniejszeniu swędzenia skóry.
skład:
ammonium laureth sulfate, aqua, ammonium lauryl sulfate, cocamidopropyl betaine, cocamide dea, menthol, fragrance, poliquaterium-10, undaria pinnatifida extract, laminaria cloustoni extract, ne max (soybean) seedcoat extract, poria cocos extract, morus alba bark extract, pinus densiflora leaf extract, rehmannia chinensis root extract, thuja orientalis leaf extract, sesamum indicum seed extract, sodium benzoate, pnehyl trimethicone, hudroxyethyl urea, caramel, climbazole, cetearyl alcohol, sodium chloride, salicylid acid, pyridoxine hcl, disodium edta, panthenol, methylchloroisothiazolinone, methylisothiazolinone, alpha-isomethyl ionone, benzyl salicylate, citronellol, d-limonene, hexyl cinnamaldehyde
Pierwsze wrażenia były..powiedziałabym, że ciekawe.
Szampon ma herbaciany kolor i początkowo myślałam, że jego zapach jest taki z tych ledwo wyczuwalnych, ale..przy aplikacji na skórę, kontakcie z wodą i podczas masowania zaczynamy wyczuwać bardzo świeży, mentolowo-eukaliptusowy zapach. Jest na tyle wyczuwalny, że podczas oddychania w zaparowanej łazience, nawet w ustach czujemy efekt chłodu. No bo i na skórze głowy jest wyczuwalny - nie jest to jednak nic nieprzyjemnego, bez obaw - ale coś czego nie da się pominąć. Zapach nie utrzymuje się na włosach, a efekt chłodu znika dosłownie chwilę po spłukaniu szamponu z włosów. Jeśli mowa o spłukiwaniu - tu również nie ma żadnego problemu. Szampon podczas mycia nie plącze też włosów i nie ma później problemów z rozczesywaniem ich ( ja jednak mimo wszystko i tak stosuję maski do włosów, bo traktuję je jako stały element mojej pielęgnacji włosów ).
Z domyciem włosów z codziennego brudu i środków do stylizacji też sobie radzi, nie sprawdzałam jak jest z olejami, bo do tego mam inny, typowo oczyszczający szampon a tego specyfiku Hair Medic było mi szkoda na wymywanie olejów.
Skóry głowy nie podrażnia, nie pojawia się niespodziewane swędzenie ani pieczenie - zwracam na to uwagę ponieważ czasami pojawia mi się ten problem przy specyfikach, które w składzie maja właśnie mentol.
Jeśli chodzi o te szamponowo-organizacyjne kwestie to chyba wszystko, prawda? Pora więc opowiedzieć Wam o tym czy szampon działa i jak. Przez pierwsze 2 tygodnie codziennego stosowania nie zauważyłam żadnej różnicy jeśli chodzi o kwestie wypadania włosów - jak wypadały tak wypadały, dalej w zastraszających ilościach. Miałam moment, że chciałam sie poddać i napisać Wam, że nie warto inwestować w niego i że w ogóle jest "meh". Ale..później zaczęła sie dziać "magia". Szampon zaczął działać: z gumki zdejmowałam zdecydowanie mniejszą ilość włosów, po czesaniu włosów na szczotce też zostawało ich coraz mniej, podczas mycia głowy w dłoniach przestały zostawać mi pasma włosów. Duże zaskoczenie. I pytania: co dalej? I rzeczywiście podczas stosowania tego szamponu zauważyłam znaczące zmniejszenie nadmiernego wypadania włosów, obawiałam się jednak, że po wykończeniu tego 1 opakowania i zakończeniu kuracji - problem wróci i to ze zdwojoną siłą. Szamponu przestałam używać już jakiś czas temu ( dobił dna ) i każdego dnia obserwowałam i obserwuje moje włosy: co się z nimi dzieje?! Wypadanie włosów nie zostało całkowicie wyhamowane przez produkt Hair Medic natomiast znacząco się zmniejszyło, po zakończeniu kuracji: włosy nadal wypadają ale już nie w takiej ilości, żebym miała się czegoś obawiać bądź zastanawiać nad kupnem peruki. Szampon nie "wyleczył" mnie z problemu ( ale o tym wiedziałam od samego początku i nie liczyłam nawet na to ) ale znacząco go zmniejszył i na chwile obecną, prawie 3 tygodnie po zakończeniu kuracji - problem sprzed kuracji nie powrócił.
Licze na to, że przy moim dalszym dbaniu o kosmetyki i suplementację - problem nie wróci, jeśli jednak znowu miałby się pojawić - spokojnie mogę sięgnąć po ten szampon ponownie.
MIŁEGO WIECZORA KOCHANI
OLA
słyszałam o nim dużo dobrego :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zauważyłam, że zdecydowana większość osób, które miały możliwość poznać ten produkt, jest zadowolona z jego stosowania.
UsuńNigdy o nim nie slyszalam, poki co nie mam jakiegos problemu z wypadaniem wlosow ale jezeli sie taki pojawi to chetnie skorzystam :)
OdpowiedzUsuńCiesz się w takim razie, że problem wypadania włosów Cię nie dopadł :)
Usuńmi teraz też włosy lecą jak szalone...
OdpowiedzUsuńZrób badania koniecznie i znajdź przyczynę.
UsuńOstatnio moje włosy znowu się wzmocniły, mam nadzieję, że ten stan się utrzyma :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że udało Ci się je wzmocnić. Masz jakis specjalny sposób?
UsuńMoże kiedyś się na niego skuszę, ale też nie wierzę, że sam szampon da radę z wypadaniem włosów (: Dobrze jednak, że po jakimś czasie zaczął działać i efekt mimo wszystko dalej się utrzymuje (:
OdpowiedzUsuńTak jak napisałam - nie sam szampon, bo i suplementy również i olejowanie..Wszystko w kupie.
Usuńo pierwsze słyszę ;D Moje włosy potrzebują wzmocnienia!
OdpowiedzUsuńZaplanuj pełną kurację: suplementy, szampon, maski, oleje..
UsuńPierwszy raz czytam o tym szamponie, ale mnie nim zainteresowałaś. Co prawda, ja już (odpukać) nie mam problemu z wypadaniem włosów, ale mój M. tak i to jemu sprawiłabym ten szampon ;)
OdpowiedzUsuńOdpukać i ciesz się, że nie musisz się borykać z tym problemem. A jeśli chodzi o Twojego M. ( wiem, że to co teraz zaproponuję to pewnie będzie graniczyło z cudem ) - zróbcie badania by znaleźć powód wypadania.
UsuńMam ten sam problem. Podczas mycia włosy leciały mi strasznie. Można by zebrać spory pukiel i to za każdym razem. W końcu sporo zainwestowałam w szampon stymulujący porost włosów i zatrzymujący wypadanie. Jak się nie sprawdzi to chętnie przetestuję ten. Jestem już bardzo zdesperowana, bo nawet nie wiem dlaczego tak lecą ;)
OdpowiedzUsuńKochana koniecznie zrób komplet badań i sprawdź czy w ten sposób nie znajdziesz przyczyny wypadania włosów. Często jest tak, że czujemy sie dobrze, a w środku coś się dzieje.
UsuńSięgnij też po jakiś suplement - najlepiej biotynę :)
Nie słyszałam wcześniej o tym szamponie. Póki co skończyłam terapię trychoxinem i we wtorek na blogu recenzja. Mi również włosy wypadały jak szalone- czy udało się coś z tym zrobić....powiem niebawem;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Bardzo jestem ciekawa Twojej recenzji jesli chodzi o terapię tym produktem - rzucił mi sie w oczy na blogach ale jeszcze nikt nic konkretnie o nim nie napisał.
UsuńNie mam problemu z wypadaniem włosów i czasami wręcz żałuję, ponieważ mam ich wręcz za dużo! Ciężko je ułożyć, a jak w końcu mi się uda to to nie trwa długo :D O produkcie zaproponowanym przez Ciebie nie słyszałam. Mój blog
OdpowiedzUsuńOj jak ja bym chciała mieć dużą ilość włosów - grube i zdrowe i żeby ten kucyk jakoś wyglądał..oj..zazdroszczę.
UsuńJa nie mogę sobie poradzić z wypadaniem włosów :/
OdpowiedzUsuńBadania to podstawa..Wiem, że marudzę - ale najważniejsze to znaleźć przyczynę a później zacząć działać.
UsuńCieszę się, że dał efekty :)
OdpowiedzUsuńOj ja też..
Usuńniestety taki skład dla mego skalpu niet
OdpowiedzUsuńDobrze, że jesteś świadoma tego co możesz używać a czego nie :)
UsuńJa z wypadaniem włosów zawsze mam problem podczas przesilenia wiosennego. Może wypróbuję ten kosmetyk.
OdpowiedzUsuńJeśli się na niego zdecydujesz daj mi, proszę, koniecznie znać jakie były Twoje wrażenia i czy zauważyłaś efekty stosowania tego kosmetyku.
UsuńNiestety wiem co to jest wypadanie włosów :/ najpierw problem z tarczyca potem po porodzie. U mnie super działa szampon z dermeny i zawsze mi pomaga. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOj tak...chyba większość kobiet, które znam miały ogromny problem z włosami po porodzie..
UsuńJa na szczęście nie mam problemów z wypadającymi włosami, ale to jedynie dzięki maskom jakie stosuje :)
OdpowiedzUsuńSzczęściara z Ciebie :)
Usuń