TANIE MAKIJAŻOWE ROZŚWIETLENIE I UTRWALENIE
3/24/2019
26
BAZA
,
BAZA POD PODKŁAD
,
BAZA ROZŚWIETLAJĄCA
,
GLOW
,
REVERS
,
REVERS COSMETICS
,
ROZŚWIETLENIE
Niedzielne dzień dobry Kochani!
Mam nadzieję, że już jesteście na nogach, ale jeszcze w piżamach, z kubkiem kawy i relaksujecie się dopóki weekend jeszcze trwa? U mnie właśnie tak wyglądają niedzielne przedpołudnia - lubię w ten sposób celebrować ten ostatni dzień wolnego, przed kolejnym tygodniem pełnym zajęć.
Córa już zdrowa, więc jutro idzie normalnie do szkoły a ja będę miała czas na nadrobienie wszelkich zaległości. Moja lista "rzeczy do zrobienia i załatwienia" niebezpiecznie urosła i straszy mnie z drzwi lodówki. Podejrzewam, więc, że w poniedziałek popołudniu będę ledwie dychać. No ale miał być relaks a nie marudzenie, prawda?
Dziś przychodzę do Was z recenzją kolejnego kosmetyku, polskiej marki Revers Cosmetics, po który sięgnęłam. I taka ciekawostka - jakieś kilka dni temu, tak z ciekawości, zapytałam na instastory jaką bazę rozświetlającą byście mi poleciły i byłam zaskoczona, bo okazało się, że kilka z Was poleciło mi właśnie ten kosmetyk, którego ja już od jakiegoś czasu używam. Czyli co? Nie tylko mnie zaciekawiła?
- odbijające światło perłowe pigmenty
- optycznie poprawia wyglą i koloryt cery
- delikatnie rozświetla skórę i nadaje jej dziewczęcego blasku
- lekka i nawilżająca formuła
- zapewnia skórze gładkość
- tuszuje niedoskonałości i drobne zmarszczki
- ułatwia wykonanie makijażu, przedłuża jego trwałość
- gwarantuje nieskazitelny i naturalny efekt zrelaksowanej i zadbanej skóry
cena: 10,99zł/30ml ( Sklep Revers Cosmetics )
skład:
aqua, cyclopentasiloxane, isohexadecane, ethylhexyl palmitate, glycerin, betaine, ci 77163, polyglycerl-4 isostearate, cetyl dimethicone, caprylyl methicone, cetyl peg/ppg 10/1 dimethicone, hexyl laurate, ozokerite, peg-12 dimethicone, ppg-20 crosspolymer, methyl methacrylate crosspolymer, magnesium sulfate, phenoxyethanol, hydrogenated castor oil, tocopheryl acetate, methylparaben, ethylhexylglycerin, butylparaben, ethylparaben, propylparaben, ci 14720
Jeśli chodzi o bazy pod podkład to nie mam dośc wygórowanych oczekiwań:
- ma rzeczywiście utrwalać makijaż ( ale tu też na spokojnie, bo nie jest to produkt profesjonalny więc i nie oczekuję od niego profesjonalnej trwałości ), dobrze współpracować z różnymi podkładami i nie powodować ich ważenia się
- ma być produktem rozświetlającym, ale nienabłyszczającym
- ma być dość lekka dla skóry i nie obciążać jej a później nie powodować wysypu podskórnych niedoskonałości
- nie może przesuszać skóry ani jej przetłuszczać ( że o ewentualnym podrażnieniu nawet nie wspomnę )
..a jak do kompletu nie będzie zbyt droga i będzie ładnie pachnieć - ja będę z niej bardzo zadowolona.
W przypadku bazy rozświetlającej Revers mamy do czynienia z pudrowo-różowym kosnetykiem o konsysencji lekkiego kremu. Spodziewałam się czegoś bardziej silikonowego, a tu miłe zaskoczenie. Dzięki takiej konsystencji, bez problemu daje rozprowadzić się na twarzy ( bez tępego poślizgu i rolowania się ).
Początkowo przy aplikacji na skórę miałam wrażenie, że lekko się świeciła - tak jak w przypadku każdego kremy czy balsamu. Efekt ten pojawił sie tylko na czas wchłaniania się bazy a później zniknął. No i zaczęłam się zastanawiać - o co tu chodzi? Miała być baza rozświetlająca i gdzie to rozświetlenie? Spodziewałam się rozświetlaczowego błysku i grubo się pomyliłam. Tu mamy do czynienia z delikatnym kosmetykiem, który nadaje naszej skórze rozświetlenia, zdrowego blasku - i to wszystko ma wyglądać NATURALNIE, jak nasze własne a nie "zrobione" za pomocą kosmetyku. Całkiem przyjemny efekt. Nie ma tu ani brokatowego, ani perłowego błysku, ale skóra zyskuje efekt takiej "letniej" - bez zimowej szarości.
Jeśli chodzi o współpracę z podkładami - sprawdza sie i w przypadku tych cięższych i mocno kryjących, jak i w przypadku tych zwykłych, codziennych fluidów. Nie powoduje ich rolowania i ścierania się podczas aplikacji ( no spróbowałaby tylko! przecież ma wpływać na ich trwałość! ). I rzeczywiście tak jest - mam wrażenie, że podkłady - szczególnie te z tendencją do schodzenia plamami ( a i takie są! ), trzymaja się na skórze dłużej i jak zaczynają się ścierać to całościowo, po prostu bledną.
Baza nie przesusza skóry, ani jej nie przetłuszcza i co BARDZO WAŻNE - nie powoduje ( u mnie ) wysypu niedoskonałości, zapychania skóry. Myślę, że to bardzo ważna kwestia, bo w przypadku wielu baz, niestety można dorobić się takich przykrych niespodzianek.
Jedyną kwestią, na którą chciałabym zwrócić Waszą uwagę w szczególności to ilość. Ten kosmetyk stosujemy w naprawdę małej ilości, aplikując na skórę, wręcz papierowo, cienka warstwę. Taka wchłania się bardzo szybko i dosłownie po kilku chwilach możemy nałożyć podkład i caaaałą resztę kosmetyków. W przypadku nałożenia zbyt solidnej warstwy, czas wchłaniania wydłuża się a my mamy wrażenie, że na skórze pojawia się film. Także bardzo na spokojnie z ilością ( producent też o tym wspomina ).
Kosmetyki Revers mile mnie zaskoczyły swoim działaniem i przyznam, że są całkiem przyjemne - mimo iż kosztują dosłownie grosze. Myślę, że sięgnę po kolejne i zobaczę czy dalej będzie tak fajnie.
A teraz życzę Wam dużo rodzinnego odpoczynku!
BUZIAKI
OLA
Nie mialam bazy z Revers ale chetnie sprobuje :) Bardzo mnie zachecilas
OdpowiedzUsuńTą rozświetlającą mogę Ci polecic :)
Usuńmnie też kosmetyki Revers Cosmetics pozytywnie zaskoczyły, kocham efekt rozświetlenia twarzy
OdpowiedzUsuńja teraz nie wyobrażam sobie innego makijażu niż rozświetlający ale kiedyś tylko mat, mat i mat.
UsuńZaciekawiłaś mnie - niestety sporo baz potrafi porządnie zapchać :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą - u mnie szczególnie te mocno silikonowe bazy potrafiły narobić ambarasu na twarzy.
UsuńMyślałem, że to Rimmel ;p
OdpowiedzUsuńRimmel ma bazę rozświetlającą??? Aż muszę zerknąć w grafiki google.
Usuńmam całkiem dobre relacje z tą marką :) Jedynie podkład kryjący mi się zupełnie nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńMasz jakis ulubiony kosmetyk tej firmy?
UsuńMuszę w końcu ich wypróbować!
OdpowiedzUsuńKoniecznie. Ciekawa jestem po jaki kosmetyk byś sięgnęła.
UsuńTej bazy używam na codzień :D Jest super!
OdpowiedzUsuńFajnie, że nie tylko u mnie się sprawdza :)
UsuńW pierwszym momencie myślałam, że to baza Catrice. Jak nie zapycha to super, będę musiała kiedyś wypróbować.
OdpowiedzUsuńMnie nie zapycha dlatego chętnie po nią sięgam.
UsuńRevers mnie jakoś nie przekonuje i nie sięgam po produkty z tej marki. :)
OdpowiedzUsuńSkąd ta niechęć do kosmetyków tej marki?
Usuńbaza rozświetlająca to jest kosmetyk która moja zmęczona skóra bardzo lubi
OdpowiedzUsuńUżywasz jakiejś konkretnej bazy teraz?
UsuńChętnie sięgnę po bazę rozświetlającą, bo lubię takie produkty :)
OdpowiedzUsuńJa też :) to mój ulubiony rodzaj baz pod makijaż.
UsuńBrzmi bardzo zachęcająco. Sama na razie stosuje bazę Perfect skin z Bell ale i ta mnie kusi 😊
OdpowiedzUsuńTa baza o której piszesz ma jakieś specjalne właściwości? Nie znam jej chyba?!
UsuńAle Ci zazdroszczę tej lekkości pisania.. Ja się muszę porządnie namęczyć żeby coś naskrobać, a i tak efekty mnie nie zadowala. Rzadko stosuję bazy. Kiedyś miałam rozświetlającą z bielendy w kuleczkach. W sumie dawała podobny efekt do tego który opisujesz w reversie. Mnie taki efekt nie zadowala, bo taki zdrowy, delikatny blask jestem w stanie wypracować podkładem, pudrem i rozświetlaczem. Czasami decyduję się na mocno rozświetlającą bazę pod za bardzo matujące podkłady. Wtedy decyduję się na golden rose. Polecam jakbyś szukała takiego efektu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa - Kochana Jesteś!
UsuńWidziałam już gdzieś na YT tę bazę o której wspominasz - myślę, że jeśli będą miała kiedys możliwość podotykania jej na żywo to zobaczę co to takiego.