DO OCHRONY SKÓRY SUCHEJ I WRAŻLIWEJ - UZDROWISKOWO
W swojej pielęgnacji sięgam po najróżniejsze produkty - jedne sprawdzają się lepiej, inne gorzej; są takie, do których wracam ale pojawiają się też takie, które po kilku użyciach oddaję, bo z jakiegoś powodu po prostu mi nie pasują ( albo nie zgrywają się z pozostałymi kosmetykami pielęgnacyjnymi ).
Przy ogromnej różnorodności produktów rzadko zdarza mi się sięgać po coś naprawdę drogiego. Najzwyczajniej czasami szkoda mi na to pieniędzy, co jednak nie znaczy, że nie sięgam w ogóle po droższe kosmetyki. Jednak zakup takich jest zawsze mocno przemyślany i po nieźle zrobionych researchu.
Produkt, który dziś chciałam Wam pokazać otrzymałam do przetestowania i przyznam, że nie wiem czy sama zdecydowałabym się na jego zakup, bo do tej pory nie zwracałam uwagi na tego typu kosmetyki.
Mgiełka solankowa to preparat polecany szczególnie:
- do pielęgnacji skóry trądzikowej, łojotokowej ( dla osób będących w trakcie lub po zakończeniu leczenia dermatologicznego w celu wspomagania i utrzymania optymalnych efektów terapii )
- przy łuszczycy i grzybicy
- przy zmianach alergicznych skóry
- do pielęgnacji skóry ze skłonnością do wysypek i zaczerwienień
- w celu wzmocnienia naturalnej bariery ochronnej naskórka
- do pielęgnacji skóry podrażnionej nadmiernym opalaniem
- do codziennej pielęgnacji skóry ( do stosowania jako "woda termalna" )
- przy atopowym zapaleniu skóry
"Zawarta w składzie, bogata w mikroelementy i biopierwiastki, wodoro-węglanowo-chlorkowo-sodowo-bromkowo-jodkowo-borowa lecznicza woda mineralna z Uzdrowiska Rabka, stosowana jest od lat w balneologii jako naturalny i skuteczny środek pomocny w problemach skórnych."
Mgiełkę można stosować nawet u dzieci już od drugiego roku życia. Pamiętać należy jednak by zużyć ją w przeciągu 30 dni od otwarcia ( w moim przypadku było to niemożliwe ) - produkt tylko do regularnego stosowania.
skład:
aqua ( modyfikowany roztwór leczniczej wody mineralnej: wodorowęglanowo-chlorkowo-sodowej-bromkowo-jodkowo-borowej z Uzdrowiska Rabka ), glycerin, kalanchoe pinnata extract, lavandula angustifolia ( lavender ) flower extract
- dość spora pojemność ( 215ml )
- niewysoka cena ( około 10zł )
- specyficzny zapach ( mam wrażenie, że to jod a gdzieś w tle wyczuwalna jes lawenda ) - przyznam, że mi średnio pasował, ale są osoby, które lubię tego typu aromaty
- do tego dołożyłabym słonawy posmak
- trzeba bardzo uważać na okolicę oczu: niestety jeśli przez przypadek się do nich dostanie - będzie szczypanie
- higieniczny sposób aplikacji za pomocą atomizera
- odświeża skórę
- po demakijażu przynosi ukojenie zmęczonej skórze twarzy, łagodzi
Myślę, że to jeden z tych kosmetyków, który przyjemniej używało by się podczas zdecydowanie lepszej pogody - z wyższymi temperaturami i słońcem. Teraz kiedy jest zimno i wietrznie a moja skóra potrzebuje mega odżywienia i nawilżenia - sięgam po produkty o zdecydowanie bardziej treściwszej konsystencji i solidniejszym działaniu ochronno-odżywczym. Wspominam Wam jednak o tym produkcie, bo zbliża się lato, a i może teraz któraś z Was ma skórne problemy i ta mgiełka solankowa mogłaby Wam pomóc.
Używacie w ogóle wód termalnych? A jeśli tak to całorocznie czy raczej sięgacie po nie jak nadejdzie lato i nasza skóra potrzebuje wtedy dodatkowej pielęgnacji?
OLA
Nie znam tego sprayu, ale z tej marki mam żel do twarzy i jest świetny. Idealnie łagodzi wszystkie podrażnienia, uczulenia itd :)
OdpowiedzUsuńFakt, niektóre produkty mają całkiem fajne.
Usuńmarka jest mi znana ale jakoś to mnie nie korci:)
OdpowiedzUsuńCóż.. ;)
Usuńja mam mieszaną cerę
OdpowiedzUsuńMałgosiu a może Ty masz jakiś fajny kosmetyk do polecenia?
Usuńoo kusi mnie ta firma i to baaardzo :D
OdpowiedzUsuńNa jaki produkt masz największą chęć?
UsuńNie znam produktu, ale wydaje mi się ciekawy :)
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od tego jakie potrzeby ma Twoja skóra i jakie Ty masz oczekiwania :)
Usuńooo proszę ja go nie znam:D a opdoba mi się nazwa 'babka spa' ;D
OdpowiedzUsuńRabka, kochana..RABKA :)
UsuńKupuję wody termalne, ta ciekawostka bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńJaką wodę termalną lubisz najbardziej?
UsuńCiekawe, czy na łuszczyce skóry głowy ten preparat by pomógł.
OdpowiedzUsuńJeśli masz taki problem, albo znasz kogos z takim problemem - myślę, że możecie sprawdzić ten produkt.
UsuńNie znam tego produktu. Wody termalnej używam zwykle latem :)
OdpowiedzUsuńJaką lubisz najbardziej? Masz jakąś którą polecasz szczególnie?
UsuńNie znałam tego produktu, co więcej nie wiedziałam nawet, że wodę termalną można użyć w taki sposób ;) Zapewne byłby dla mnie dobra, bo jestem skłonna do alergii, ale na pewno nie byłbym w stanie wykorzystać takiej buteleczki w ciągu miesiąca :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Być może osoba, która używałaby tego produktu regularnie i dużo i często to może udałoby jej się zużyć tą wodę..
UsuńPierwszy raz mam styczność z tym produktem, ale po przeczytaniu nie mogę powiedzieć że mnie nie kusi! ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie miałam, nawet nie kojarzyłam, ale latem rzeczywiście mogłaby się przydać :)
OdpowiedzUsuńLatem chętnie sięgam po tego typu wody, mgiełki, ale teraz zimą nie mam takiej potrzeby.
UsuńW ciągu 30 dni też bym nie zużyła :D
OdpowiedzUsuńNie ma szans by w ciągu 30 dni zużyć..No ja na pewno nie dałabym rady, a nie lubię wyrzucać kosmetyków.
Usuńmialam z tej formy kilka produktow i byly spoko
OdpowiedzUsuńPolecasz jakiś jeden szczególny?
UsuńPierwsze słyszę o tej marce :D
OdpowiedzUsuńMają kilka ciekawych pozycji wśród swojego asortymentu.
Usuń