MINARAŁY? UWIELBIAM!
6/21/2018
8
COSTASY
,
KOSMETYKI DO MAKIJAŻU
,
KOSMETYKI KOLOROWE
,
KOSMETYKI MINERALNE
,
LILY LOLO
,
MAKE UP
,
MAKEUP
,
MAKIJAŻ MINERALNY
,
MINERAŁY
,
TWARZ
Dawno nie wspominałam nic o kosmetykach typowo makijażowych, których używam. Przyznam, że przy ostatniej promocji zniżkowej zaopatrzyłam się w ogromną ilość podkładów i myślałam, że więcej już mi ich nie potrzeba, że mam zapas na wieki..Jednak człowiek nauczony doświadczeniem, mając coś sprawdzonego, coś co go nigdy nie zawiodło - wraca do tego jak bumerang. Macie w swoim arsenale taki kosmetyk? Coś co zawsze musi u Was być? Ciekawa jestem co to takiego - koniecznie dajcie znać w komentarzach. Może wpadnie coś na moją listę zakupową?
Czy jest tu jeszcze ktoś kto nie zna kosmetyków Lily Lolo? Czy w ogóle jest ktoś jeszcze kto nawet o nich nie słyszał? Wątpię..
Ja już wcześniej miałam z nimi styczność i odsyłam Was TUTAJ, jeśli ktoś ma chęc przypomnieć sobie posty sprzed 3 lat o minerałach.
Jeśli ktoś ma chęć zobaczyć jak ten kosmetyk wygląda na twarzy, zapraszam - BLONDIE TYLKO DLA BLONDIE.
Dziś chciałabym Wam koniecznie przypomnieć o tym kosmetyku - to chyba najlepszy podkład z jakim miałam do czynienia w całym swoim kosmetycznym życiu. Długo nie mogłam się przekonać do minerałów, podchodziłam do nich jak przysłowiowy pies do jeża. Ale chyba bardziej z niewiedzy..
Teraz zastanawiam się dlaczego wcześniej nie zdecydowałam się na zaryzykowanie i przygodę z kosmetykami Lily Lolo.
Podkład mineralny Blondie to mój hit nad hity. Nie ma lepszego podkładu - jeśli potrzebuję 100%-towej pewności, że mój makijaż będzie wyglądał dobrze to sięgam po te niewielkie pudełeczko.
Przykład z kilku ostatnich dni..Upał niemiłosierny, słońce grzeje okrutnie, twarz się poci, klima chodzi na maksa. A makijaż musi być, bo do ludzi idę.. Sięgam wtedy tylko po minerały, bo wiem, że mnie nie zawiodą. Nie spłynie mi makijaż, nie zważy się na twarzy i będzie wyglądać naprawdę dobrze. W przypadku takiej ( mieszanej, ale bardzo odczuwającej upały ) skóry - żadnej podkład typu fluid się nie sprawdzi.
POLECAM!
Pokażę Wam też mój nowy nabytek jeśli chodzi o coś mineralnego do ust :)
Nie będę Wam udowadniała w ciemno, że kolor jest przebombowy i świetnie się prezentuje..TO trzeba po prostu zobaczyć..
Cudowna, prawda?
Jedwabiście kremowa, aksamitna - wręcz pielęgnującza usta. Nie podkreśla suchych skórek, wiec nadaje się nawet dla osób, które borykają się z tym problemem. Usta wyglądają zdrowo i świeżo. Kolor też jest ok, prawda?
Czy miałyście może już jakieś pomadki Lily Lolo? Może macie do polecenia jakiś konkretny kolor którym warto się zainteresować?
POZDRAWIAM CIEPŁO
OLA
Ja również uwielbiam minerały, szczególnie podkłady ;) Teraz rzadko kiedy sięgam po te we fluidach ;)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem minerały sprawdzają się najlepiej przy upałach i szalejącym słońcu :)
Usuńja też uwielbiam minerały a Lily Lolo to moja ukochana marka. pisałam o kilku ich szminkach i innych produktach .
OdpowiedzUsuńWspaniałe są!
UsuńLatem również stawiam na minerały
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko u mnie są one niezastąpione latem, gdy temperatura rośnie i słońce grzeje niemiłosiernie :)
UsuńŚwietna szminka☺
OdpowiedzUsuńPiękny codzienny kolor :) A ja już przestałam raczej szaleć z "walącymi po oczach" odcieniami :)
Usuń