RIMMELOWE POMADKI
Weekendowo-piątkowo zapraszam Was na krótki i raczej przyjemny post.
Zgodnie z obietnicami - nadrabiam zaległości :) Co prawda siedzę i wszystko piszę na tury ( a nocami próbuję cokolwiek zrobić ze zdjęciami ), ale jakoś powoli wszystko zaczynam ogarniać. A folder ze zdjęciami - pęka w szwach.
Pomadek mam dużo, bardzo dużo ( lśniące błyszczyki poszły w kompletną odstawkę )..Sprawdzam kolory, konsystencje, trwałość i te które mi pasują zostawiam, a resztę puszczam w ludzi. Wiem, że to co mi nie leży, może sprawdzić się u kogoś innego i ktoś będzie miał radochę. A ja...cóż..bardzo nie lubię wyrzucać pełnowartościowych rzeczy.
Poniżej prezentuję Wam dwie pomadki - jedna idealnie trafiła w mój gust, druga nie do końca. Jak myślicie, która z nich ze mną została, a która powędrowała dalej?
Obie pomadki to Rimmel, ale całkiem różne serie: czerwona - THE ONLY 1 MATTE LIPSTICK i ciemna - LASTING FINISH LIPSTICK.
O pomadce The Only 1 Matte pisalam już - tylko o innym kolorze ( tym razem mam kolor o numerze 700 - Trendsetter ). Odsyłam Was do tamtego postu. Dziś tylko wypunktuję moje spostrzeżenia.
- matowy odcień, o dość aksamitnym wykończeniu
- kremowo-aksamitna konsystencja
- nie jest to płaski mat, pojawia się "odbicie" światła co daje efekt matowych ale nawilżonych ust
- niesamowita trwałość ( mam wrażenie, że ta pomadka wręcz "wżera" się w usta )
- przyjemny, słodkawy zapach
Podsumowując - świetna pomadka, tylko ten kolor... W pomadce i na swatchach wygląda bardzo fajnie - mam skojarzenie z mocno mleczną czekoladą; taki jasny, bardzo ciepły brąz. Niestety z moim odcieniem skóry średnio współgra - zlewa się i wyglądam niekorzystnie. Do tego sprawia, że zęby wyglądają na żółte i to niestety kolejny argument ku temu by zrezygnować z tej pomadki.
Teraz pora na kilka słów o Lasting Finish Lipstick - mój kolor to 120 Cutting Edge. Jagodowy, niesamowicie intensywny i odważny odcień.
- słodkawy, kremowy zapach
- niesamowicie aksamitna konsystencja
- bezproblematyczna aplikacja na usta
- fantastycznie napigmentowany kolor ( bardzo intensywny! )
W związku z intensywnością koloru wymagana jest ogromna precyzja by umalować usta. Każde "potknięcie" jest od razu widoczne i ciężkie do korekty, bo pomadka nie dość, że intensywna to jeszcze jest niesamowicie trwała, trochę barwiąca skórę. Najlepszym rozwiązaniem jest znalezienie konturówki w podobnym kolorze - do zdecydowanie ułatwi aplikację tej szminki.
- słodkawy, kremowy zapach
- niesamowicie aksamitna konsystencja
- bezproblematyczna aplikacja na usta
- fantastycznie napigmentowany kolor ( bardzo intensywny! )
W związku z intensywnością koloru wymagana jest ogromna precyzja by umalować usta. Każde "potknięcie" jest od razu widoczne i ciężkie do korekty, bo pomadka nie dość, że intensywna to jeszcze jest niesamowicie trwała, trochę barwiąca skórę. Najlepszym rozwiązaniem jest znalezienie konturówki w podobnym kolorze - do zdecydowanie ułatwi aplikację tej szminki.
Wiecie już, która z pomadek u mnie została? Mimo, iż nie będę używała jej na co dzień to na pewno znajdą się takie chwile, gdy zaryzykuję i przyszaleję z kolorem.
Macie takie odjazdowe kolorystycznie pomadki w swoich kosmetyczkach? Pochwalcie się co to za kolory!
BUZIAKI
OLA
Przyznam, że same odcienie prezentują się przepięknie! Ja niestety pomadek Rimmel nie lubię za ich intensywny zapach :(
OdpowiedzUsuńA mi w gruncie rzeczy on nie przeszkadza, ale wierzę, że nie każdemu może pasować..
UsuńMam czerwoną w macie i bardzo ją lubię.
OdpowiedzUsuńJa też mam!
UsuńZazwyczaj wybieram nudziaki, ale tym razem ciemniejszy kolor bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJa w pomadkach nude nie wyglądam dobrze, dlatego stawiam na intensywniejsze kolory.
UsuńI love this allso <3 Can you follow back ;)
OdpowiedzUsuńTEMBEL PRENSES
Great lipstick dear!
OdpowiedzUsuńHave a nice weekend!
www.recklessdiary.ru
Piękne kolory :) z najbardziej odważnych mam matową pomadkę w płynie Golden Rose odcień 02 :)
OdpowiedzUsuńJak masz odwagę to poszalej bardziej. A może okaże się, że jakiś mega intensywny kolor to coś dla Ciebie?
UsuńNice review! I love those colors :)
OdpowiedzUsuńWould you like to follow each other ? Let me know: shoppingholic-dreamer.blogspot.com
Uwielbiam pomadki the Only One i wersję Matte <3 Lasting Finish nie znam żadnej, ale chętnie popatrzę przy okazji wizyty w drogerii :)
OdpowiedzUsuńDaj znać czy się na coś zdecydowałaś :)
Usuń