ŚWIĄTECZNIE DLA DZIECKA - CZ.1
Witajcie.
Dziś chciałabym Wam zaprosić na post inny niż wszystkie, które dotychczas pojawiały się na blogu.
Święta zbliżają się wielkimi krokami, a większość z nas ma w rodzinie jakieś dzieci, które chciałyby pod choinką znaleźć jakiś prezent "od mikołaja".
I najbliższe kilka postów chciałabym poświęcić właśnie tej tematyce. Nie będę pokazywać Wam wielkich list z prezentami dla dzieci, bo to bez sensu. Chciałabym Wam pokrótce opowiedzieć o kilku rzeczach, które trafiły do nas po SPOTKANIU BLOGEREK. Po niespełna dwóch miesiącach zabawy, mogę Wam już co nie co powiedzieć o moich spostrzeżeniach.
Pierwszą rzeczą jest zabawka interaktywna Storidoo. Mały, sympatyczny jeżyk pochodzący ze sklepu Nibylandia.
"Storidoo to bajecznie wyglądający stworek, który opowiada bajki, a dziecko może zmieniać bieg ich wydarzeń tworząc nowe przygody bohaterów.
Jeżeli chcesz stworzyć bajkę, Storidoo zaproponuje Ci różne tematy opowieści. Będziesz mógł tworzyć bajki o czarodziejach, wróżkach, potworach, piratach, a nawet duchach, które dodatkowo będziesz mógł zapisać w pamięci stworka.
Zatem kiedy Storidoo zada Ci pytanie co chcesz robić, naciśnij niebieskie ucho aby posłuchać bajki, bądź pomarańczowe, aby stworzyć bajkę. Storidoo zaproponuje wiele możliwości kontynuacji bajki i tylko od Ciebie zależeć będzie jak potoczą się losy głównych bohaterów!
Zabawka może zapamiętać aż 20 stworzonych bajek, a maluch będzie mógł je odsłuchać kiedy tylko zechce. W dzieciach drzemią ogromne pokłady energii i pomysłów, a wyobraźnia świadczy o dużym potencjale intelektualnym.
Zabawa ze Storidoo pomaga rozwijać wyobraźnię i fantazję oraz wspiera kreatywność i twórcze myślenie dziecka."
źródło: Sklep Nibylandia
- zabawka przeznaczona jest dla dzieci powyżej 4 roku życia
- cena to 70zł
Moja córka Storidoo ochrzciła jeżykiem i już tak zostało, pozwólcie więc, że i ja będę tak o nim mówiła.
Jest to stworek wielkości dużego grejpfruta, wykonany z twardej gumy. Nie ma żadnych drobnych elementów, więc żadna mama nie powinna obawiać się połknięcia jakiegoś elementu, wsadzenia go do nosa, ucha ( tak, tak..dzieci mają różne pomysły ).
Sympatyczna buzia stworka zachęca dziecko do zabawy i powiem Wam, że przez pierwsze kilka dni Storidoo był bardzo mocno eksploatowany. Miałam wrażenie, że gada non stop. Ewidentnie mojej córce podpasował.
Jeżyk ma dwie opcje:
- po naciśnięciu niebieskiego ucha, sam opowiada dziecku całą bajkę. Jest to krótka, wesoła opowiastka - nie jest to nic ogólnie znanego. Dla mnie to ogromny plus. Bo ile dziecko może słuchać o Kopciuszku, Czerwonym Kapturku czy Królewnie Śnieżce. Moja córa ma już 6 lat, więc wszystkie znane bajki są przez nas wyczytane od A do Z i po pewnym czasie zaczęły ją po prostu nudzić. Także mamy opcję na nowe bajki.
- po naciśnięciu ucha pomarańczowego, jeżyk zaprasza dziecko do zabawy i wspólnego stworzenia opowieści. Tu zabawa trwa już zdecydowanie dłużej. Storidoo zaczyna historię i co jakiś czas daje dziecku możliwość wyboru jakiejś opcji kontynuacji bajki. Dziecko musi się skupić na tym co mówi jeżyk i dokonać wyboru.
Moja niespełna 6-letnia córka bardzo polubiła jeżyka i tak jak wspomniałam wcześniej, przez kilka dni bawiła się nim bardzo dużo. Wysłuchała wszystkich bajek, której są wgrane w jeżyku ale zdecydowanie więcej zabawy i radości, sprawiało jej tworzenie bajek i zapisywanie ich w pamięci stworka. Po pewnym czasie i ja znałam już wszystkie bajki, bo byłam "zapraszana" do wysłuchania tego co moje dziecko stworzyło razem z jeżykiem.
Storidoo okazał się być zabawką, która zajęła moją córkę. Była to zabawa, do której nie była jej potrzebna żadna osoba współuczestnicząca. Sama świetnie sobie radziła z obsługą tego zwierzaka.
Myślę, że Storidoo to całkiem niegłupi pomysł na zabawkę dla dziecka pod choinkę. Nadaje się do włączenia wieczorem, do usypiania; zajmie dziecko w ciągu dnia i będzie mogło samodzielnie coś tworzyć, a rodzic w tym czasie znajdzie chwile czasu na dopicie zimnej kawy zrobionej 2 godziny wcześniej :)
Dajcie znać co myślicie o tego typu postach. Czy mogą się tu pojawiać czy raczej nie jesteście zainteresowane tego typu tematyką?
POZDRAWIAM
OLA
Wow, ciekawy prezent. Jeżeli chodzi o zabawki to jestem strasznie zacofana :D Jak ja byłam mała to nie było takich "bajerów". A jeżyk nie dość, że opowiada i tworzy z dzieckiem bajki to jeszcze wygląda przeuroczo ;)
OdpowiedzUsuńCudny jest ten stworek :)
UsuńJa mam córkę w wieku 6 lat więc tego typu zabawki ( + kilka innych ) jest u nas na topie.
Ciekawa propozycja. Teraz jest taki wybór wśród zabawek...szaleństwo :P
OdpowiedzUsuńByleby mieć pieniądze i jest w czym wybierać jeśli chodzi o prezenty zabawkowe.
UsuńEj ten jeżyk jest super ! ;) Szczególnie jeżeli chodzi o te opowiadanie bajek jak i ich tworzenie ♥
OdpowiedzUsuńCudny jest :) I zajmuje dziecku czas więc nie ma wołania "Mami, nuudzę się.."
UsuńSzkoda, że za moich czasów nie było takich świetnych zabawek! :)
OdpowiedzUsuńTeraz za to są i przyznam, że ja obdarowując moją córkę - spełniam swoje dziecięce marzenia.
UsuńMam zabawkę w podobnym stylu i super się sprawdza.
OdpowiedzUsuńPodrzucisz link?
Usuńfajna ta zabawka. Szkoda, że mój synuś jeszcze jest za malutki :)
OdpowiedzUsuńDorośnie :) i tego typu zabawki też Was będą cieszyły.
UsuńO. Nie wiedziałam, że też zapamiętuje bajki, które można wymyślać! Ekstra :)
OdpowiedzUsuńŚwietna zabawka!
UsuńInteraktywne zabawki są świetne. W sklepie dla dzieci można znaleźć dosłownie wszystko. Na razie jesteśmy na etapie drewnianych klocków, ale myślę, że niedługo się znudzą.
OdpowiedzUsuń