ZŁOTY OLEJOWY PEELING
Jakiś czas temu pokazywałam Wam nową serię kosmetyków jaka pojawiła się w asortymencie marki Bielenda ( dla przypomnienia - TUTAJ ). I zapowiadałam Wam już wtedy, że będę Wam chciała pokazać 3 kosmetyki z tych kilku dostępnych. Przyszła więc pora na pierwszy z nich i będzie to peeling z serii nawilżającej.
GOLDEN OILS
ultra nawilżający peeling do ciała z drogocennymi olejkami
(olejek makadamia, marula, kukui)
"Zawiera w sobie prawdziwą moc drogocennych olejków piękna. Bogata nawilżająca formuła peelingu bazuje na połączeniu naturalnego cukru oraz odnawiających i rewitalizujących właściwościach szlachetnych olejków z najdalszych zakątków świata:
OLEJEK MAKADAMIA –nawilża, odżywia i regeneruje skórę suchą i łuszczącą się, odżywia skórę w witaminy: A, B, E oraz składniki mineralne.
OLEJEK MARULA – niezwykle ceniony za swoje właściwości przeciwstarzeniowe i antyrodnikowe, uzupełnia płaszcz lipidowy naskórka
OLEJEK KUKUI – łagodzi podrażnienia, zmiękcza naskórek, odżywia skórę i zwiększa jej odporność na czynniki zewnętrzne.
Podaruj swojej skórze bogactwo olejkowego luksusu, otul ciało cudownym zapachem ciepłych olejkowych nut."
źródło: Bielenda
Skład:
SUCROSE, GLYCINE SOJA ( SOYBEAN ) OIL, BUTYROSPERMUM PARKII ( SHEA BUTTER ), CETEARYL ALCOHOL, CERA ALBA ( BEESWAX ), POLYETHYLENE, PEG-20 GLYCERYL TRIISOSTEARATE, SILICA, SCLEROCARYA BIRREA ( MARULA ) SEED OIL, ALEURITES MOLUCCANA SEED OIL, TOCOPHERYL ACETATE, TOCOPHEROL, PARFUM, BUTYLPHENYL METHYLPROPIONAL, LIMONENE
Opakowanie: zwykły plastikowy słoiczek z zakrętką - ogromny plus za zabezpieczenie przed ciekawskimi paluchami, samego kosmetyku aluminiową folią - taki mały szczegół a jednak ma znaczenie; opakowanie i etykieta w złocie nawiązującym do nazwy serii kosmetyków
Pojemność: 200g
Cena: ok. 16 - 18zł
Zacznę od czegoś, czego nie można zauważyć przez ekran monitora - zapach. W przypadku całej serii Golden Oils ( mam na myśli 3 kosmetyki, które ja posiadam ) - zapach jest bardzo intensywny, czuć go już po otwarciu opakowania a przy aplikacji na skórę jest jeszcze bardziej wyczuwalny. Co ciekawe jest to bardzo przyjemny zapach. Długon zastanawiałam sie z czym mi się kojarzy - tak by móc Wam to jak najlepiej opisać. Lekko orientalny ale kojarzący się ze złotem, olejem makadamia, z wieczorowymi perfumami. Jest obłędny. Całe szczęście po samym peelingowaniu zapach zostaje na skórze i jest lekko wyczuwalny - a przy zastosowaniu balsamu z tej samej linii - aromat na ciele jest kapitalny!
Jak widzicie mamy do czynienia z konkretnym, gęstym peelingiem. Nie jest to płyn z drobinkami, które coś tam może nam speelingują albo i nie. Tu mamy bardzo gęstą pastą z mocno wyczuwalnymi kryształkami. Konsystencja jest bardzo zbita i dośc sucha - jednak, podczas kontaktu ze skórą, pod wpływem ciepła pojawiają się ukryte olejki, które "przyklejają" drobiny peelingu do ciała. Nie ma więc obaw, że połowa kosmetyku wyląduje na dnie wanny a samo ścieranie nie bardzo nam wyjdzie.
No to już jak zaczęłam o tych olejkach..Przedziwne - prawie kompletnie suchy peeling a tu nagle pojawia sie olejek, natłuszczenie. Przyznam, że znacząco uprzyjemnia to sam zabieg ścierania. Drobiny są dość ostre i bez problemu radzą sobie ze ścieraniem martwego naskórka, a olejki wspomagają dłonie w tarciu. Pozbywamy się tego co niepotrzebne, a jednocześnie olejki wnikają w skórę.
Jaki jest efekt stosowania, oprócz bardzo przyjemnych doznań zapachowych?
Tak jak wspomniałam jest to całkiem solidny peeling - świetnie radzi sobie z pozbyciem się martwego naskórka, a po samym zabiegu skóra jest gładka, a dzieki zawartości olejków - natłuszczona. W gruncie rzeczy nie wymaga jakoś strasznie potraktowania jej balsamem - chociaż ja używam tego nawilżającego z serii Golden Oils - połączenie zapachu peelingu i mleczka - obłędne!
Uważam, że to bardzo fajny i dość tani produkt a jednocześnie wydajny i o podwójnym działaniu.
Pierwszy kosmetyk z serii Golden Oils - udał się Bielendzie jak nic.
BUZIAKI
OLA
Jej i skład jest fajny! Az mam ochote go sobie kupic ! <3
OdpowiedzUsuńKucyku a jaki ma zapach! To chyba jeden z jego największych plusów :)
UsuńPowiem Ci, że sama na większość kosmetyków tej Marki mam uczulenie, ale warto byłoby spróbować tego :)
OdpowiedzUsuńA ja lubię kosmetyki Bielendy i nawet mi służą :) Mam wrażenie, że są lepszej jakości niż kiedyś.
UsuńChętnie wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńSkuś się, bo warto.
UsuńNie miałam go ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze wszystko przed Tobą, a warto się nim zainteresować, bo to naprawdę fajny kosmetyk.
UsuńTy to zawsze czymś skusisz :P
OdpowiedzUsuńLubię jak mi tak piszecie :)
Usuńskusiłaś mnie - wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńNa pewno będziesz z niego zadowolona.
Usuńpodoba mi się, chętnie wypróbowałabym go :)
OdpowiedzUsuńJeśli będziesz miała potrzebę kupienia nowego peelingu do ciała, ten polecam Ci z pełną odpowiedzialnością. Jest świetny!
Usuńnie znam wgl tej serii, ale widze że fajną ma konsystencje, chyba wypróbuje jak go gdzież napotkam :D
OdpowiedzUsuńNie tylko peeling z tej serii jest fajny - balsam też, ale o tym napiszę za kilka dni.
UsuńNie używałam :)
OdpowiedzUsuńWszystko jeszcze przed Tobą.
UsuńOoo, pierwszy raz go widzę :) Chętnie wypróbuję jak spotkam na jakiejś korzystnej promocji :)
OdpowiedzUsuńW ogóle kosmetyki z serii Golden Oil są godne zainteresowania :)
UsuńKonsystencja i skład na plus :)
OdpowiedzUsuńCena też nienajgorsza i jaki zapach!
Usuńskład mi się podoba :) chętnie kupię na próbę :)
OdpowiedzUsuńJeśli zdecydujesz się na jego zakup - koniecznie daj znać jak wrażenia.
UsuńChętnie go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że będziesz z niego całkiem zadowolona :)
UsuńOstatnio bardzo polubiłam Bielendę :)
OdpowiedzUsuńJa również. Mam wrażenie, że coś pozmieniali w swoich recepturach bo kosmetyki sprawiają wrażenie lepszych jakościowo.
UsuńLubię Bielene. Może nie wszystkie kosmetyki mi pasują, ale generalnie jest ok.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio trafiam na te naprawdę godne zainteresowania :)
Usuńale fajny jest ten peeling- muszę chyba go kupić! :)
OdpowiedzUsuńNa pewno będziesz z niego zadowolona - niezły skład, niewielka cena, ogromna wydajność, świetne działanie..no i zapach!
UsuńCiesze się że jesteś zadowolona. Nie miałam jeszcze tego peelingu ale recenzja brzmi ciekawie może się skuszę. Ale najpierw muszę skończyć wszystko co mam jeśli chodzi o peelingi
OdpowiedzUsuńJa też muszę się wziąć za wykańczanie zapasów, w końcu!
Usuń