tołpa - MASKA PEELING HYDROENZYMATYCZNY I MASKA WITALIZUJĄCO-NAWILŻAJĄCA
Kolejny dzień z maskami w związku z Maseczkowy Tygodniem. Tym razem będą dwie maski tołpy.
Co ciekawe, obie - poniżej przedstawione maski, możemy stosować razem, jedna po drugiej i okazują się być świetnie nawilżającym duetem.
Zacznijmy od pierwszego kroku.
Cena: około 7-8zł za opakowanie, w którym mamy dwa zabiegi ( 2x6ml )
Skład:
AQUA, GLYCERIN, BIOSACCHARIDE GUM-1, PROPYLENE GLYCOL, PEAT EXTRACT, GARCINIA INDICA SEED BUTTER, SODIUM HYALURONATE, SACCHARIDE ISOMERATE, CARBOMER, MACADAMIA TERNIFOLIA SEED OIL, SIMMONDSIA CHINENSIS (JOJOBA) SEED OIL, SQUALANE, GLYCERYL STEARATE, CETEARETH-25, SALVIA SCLAREA EXTRACT, SACCHAROMYCES CEREVISIAE EXTRACT, TRITICUM VULGARE (WHEAT) GERM EXTRACT, PAPAIN/CARBOMER COPOLYMER, SODIUM HYDROXIDE, 1,2-HEXANEDIOL, CAPRYLYL GLYCOL, ALGIN, DISODIUM EDTA, PARFUM, BENZYL ALCOHOL, SALICYLIC ACID, SORBIC ACID.
O samej maseczce:
- zapach bardzo delikatny ale wyczuwalny - przyjemny, nie czuć chemią
- konsystencja kremowo-żelowa bez problemu pozwala na rozprowadzenie kosmetyku an twarzy
- w trakcie zabiegu: nic nie piecze, nie szczypie
- bez problemu daje się zmyć z twarzy nie wymagając tarcia i szorowania
- po zmyciu maski twarz nie jest podrażniona ani zaczerwieniona
Po zabiegu skóra jest: przyjemnie gładka i miła w dotyku ( miałam moment, że nie mogłam przestać się dotykać po policzkach - efekt był nie do uwierzenia, szczególnie, że jak wiecie, nie przepadam za peelingami enzymatycznymi i zdecydowanie bardziej wolę te mechaniczne ). Na twarzy nie czujemy nieprzyjemnego uczucia napięcia i ściągnięcia. Maska działa nawilżająco? Poradziła sobie z moimi suchymi skórkami w okolicach nozdrzy - ufff..
W drugim etapie pielęgnacji maseczkowej z tołpą, pokażę wam:
Cena: około 8zł za opakowaniu 2x6ml
Skład:
AQUA, GLYCERIN, C12-C15 ALKYL BENZOATE, HYDROLYZED RICE PROTEIN, PEAT EXTRACT, DISODIUM COCOAMPHODIACETATE, CETEARYL OLIVATE, CETEARYL ALCOHOL, STEARYL ALCOHOL, BIOSACCHARIDE GUM - 1, PARFUM, GLYCINE SOJA (SOYBEAN) PROTEIN, OXIDO REDUCTASES, LAVANDULA STOECHAS EXTRACT, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, CETYL ALCOHOL, SORBITAN OLIVATE, CETEARETH-20, XANTHAN GUM, SODIUM ACRYLATE/ACRYLOYLDIMETHTYL TAURATE COPOLYMER, ISOHEXADECANE, POLYSORBATE 80, ACRYLATES/C10-C30 ALKYL ACRYLATE COPOLYMER, SODIUM HYDROXIDE, MAGNESIUM ALUMINIUM SILICATE, DISODIUM EDTA, MICA, TITANIUM DIOXIDE, PHENOXYETHANOL, METHYLPARABEN, ETHYLPARABEN, BUTYLPARABEN, PROPYLPARABEN, ISOBUTYLPARABEN.
Bosh...ile parabenów..
O samej maseczce:
- mimo iż teoretycznie mamy dwa oddzielne zabiegi w jednej saszetce, by posmarować: twarz, szyję, dekolt i biust - musimy zużyć obie części - więc sam kosmetyk, saszetka - starcza tylko na jeden zabieg
- kremowa, o beżowym kolorze z mnóstwem migoczących delikatnych drobinek - ja lubię błysk i i wiedziałam, że nie będzie mi to przeszkadzało na buzi ( chociaż jak się okazało, drobinki prawie w ogóle nie są widoczne na twarzy, zlewają się ze skórą dając wrażenie delikatnego rozświetlenia twarzy )
- pachnie słodkawo, mam skojarzenie z miodem (?)
- w zależności od tego jak grubą warstwę nałożymy na skórę: albo pozostałości maski usuwamy za pomocą wacika albo po prostu wklepujemy pozostałości w skórę i gotowe
- twarz jest delikatnie rozświetlona i wygląda na świeżą i wypoczętą
- efekt wygładzenia skóry został jeszcze bardziej zwiększony
I tyle szczęścia :)
Czy znacie którąś z tych maseczek?
BUZIAKI
OLA
Namówiłaś mnie na tą nawilżającą maskę:)
OdpowiedzUsuńCzekam w takim razie na Twoje wrażenia :)
Usuńnie miałam żadnej,ale nawilżająca wydaje się być super :)
OdpowiedzUsuńJa jestem z niej bardzo zadowolona :)
UsuńWłaśnie szukałam czegoś podobnego :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nawilżenie z tołpą się u Ciebie sprawdzi i będziesz zadowolona jeśli zdecydujesz się na ich użycie.
UsuńOj, chyba czas na maseczkę :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Weekend jest - można bardziej o siebie zadbać bo jest więcej czasu.
UsuńCzasami moja twarz po ciężkim dniu wygląda na poszarzałą i zmęczoną.
OdpowiedzUsuńZapamiętam ten zestaw :)
Znam to, znam to.
UsuńAle wtedy wspomagam się właśnie maseczkami, serum rozświetlającym.
Ja również nie miałam tych maseczek. Chętnie bym wypróbowała peeling. Z Tołpy w saszetkach uwielbiam peeling-maskę 4w1 bodajże :D.
OdpowiedzUsuńOOO nie znam tej maseczki. Rozejrzę się za nią przy wizycie w drogerii albo aptece.
UsuńMam tą zieloną ale jeszcze jej nie używałam ;) ciekawe jak sprawdzi się u mnie ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj znać czy Ci się spisała czy nie.
UsuńLubię Tołpę, tych maseczek nie miałam, ale chętnie bym przetesowała, bo świetnie się zapowiadają :)
OdpowiedzUsuńFakt, ja też lubię kosmetyki tołpy. Jeszcze nic mnie nie zawiodło.
UsuńPrzydałyby mi się :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńHmm, jakoś nie wpadłam na to by łączyć maseczki Tołpy w jednym zabiegu. Może to jest sposób aby ich średnie działanie przekształcić w efekt 'wow'? Na pewno wypróbuję, dziękuję za podpowiedź :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy u Ciebie ten zestaw się sprawdzi?!
UsuńJa często łączę różne kosmetyki i czasem wychodzę na tym lepiej a czasami średnio.
Jeszcze nie miałam,choć ciągle o niej myślę podczas zakupów:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie maseczki tołpy :)
OdpowiedzUsuń