APN BOX - 3. ŻEL POD PRYSZNIC
Dużo się u mnie dzieje od kilku dni, szykujemy się do wyjazdu na ślub i pal licho moja kreacja ale kupić suknie Małej - taka aby mi się podobała i żeby jeszcze księżniczka dała się w nią ubrać - to graniczy z cudem. Że już nie wspomnę o bucikach czy jakiejś opasce ( ma być "kolona Mamo" - skąd ja dzieciakowi wezmę opaskę z koroną???!!! ).
No ale koniec o moich sprawach - bo i tak pewnie nikogo to nie interesuje :)
Nowy tydzień - nowy kosmetyk :)
Kolejny z pudełka otrzymanego od firmy APN COSMETICS.
Tym razem będzie o żelu pod prysznic, który spełniał u nas rolę wielofunkcyjną: mydła do rąk, płynu do kąpieli i żelu pod prysznic. Ciekawe jesteście jak nam się spisał ten kosmetyk?
Zapraszam więc do czytania i oglądania.
Zacznijmy od kilku istotnych informacji o samym kosmetyku:
"Żel pod prysznic AMAZONIA zawierający ekstrakty z acai i guarany oraz d-pantenol sprawia, że skóra staje się odświeżona i doskonale przygotowana do kolejnych zabiegów przy użyciu kosmetyków z tej samej serii: peelingu cukrowego oraz balsamu do ciała."
źródło: APN COSMETICS - żel pod prysznic
Skład:
Opakowanie: przezroczysta buteleczka ( duży plus za możliwość kontrolowania zużycia kosmetyku ) z pompką ( ! ) - rzadko można trafić na żel pod prysznic z opakowaniem z tego typu aplikatorem - ja jestem bardzo za :) dużo wygodniejsze rozwiązanie niż zakrętka albo klik. Pompka działa bez zarzutu - nie zacina się, nie przytyka. Jedyne nad czym bym popracowała to etykieta, która jest tak jakby papierowa i nasiąka na brzegach wodą przez co widać średnio estetyczne plamy.
Pojemność: 300ml
Konsystencja: typowo żelowa i to raczej z tych gęściejszych - dzięki temu kosmetyk jest wydajniejszy, bo mniej żelu zużywamy ze względu na jego gęstość
Zapach: nie jest tak intensywny jak w przypadku peelingu czy soli - to ta sam zapach ale nie tam mocno wchodzący w nos
Cena: ok 11 zl
Moje Wrażenia:
Żel stosowany jako mydło do rąk: myć myje ale co ważne: nie wysusza skóry dłoni. Co prawda ja już mam nawyk ciągłego smarowania dłoni kremem, ale gdyby nie to to po użyciu tego żelu - nie byłoby konieczności użycia kremu lub innego smarowidła. Dla mnie to wielki plus - szczególnie, że większość kosmetyków do mycia wpływa na moją skórę tak, że jest sucha i szorstka. Tu tego nie ma.
Żel stosowany jak producent przykazał: przyjemnie pachnie w trakcie aplikacji, nieźle się pieni/mydli. Zapach jednak sprawia, że ja bym go stosowała to raczej jako kosmetyk do porannego prysznica niż wieczornego. Świeży, pobudzający - raczej nie nadaje się na wieczorne utulenie.
Żel stosowany jaki płyn do kąpieli - pieni się jak szalony a wanna jest pełna białej, miękkiej jak puch piany - uwielbiam tego typu kąpiele.
Podsumowując: nie mam temu kosmetykowi nic a nic do zarzucenia. Jeśli któryś ze słodszych zapachów ma takie same działanie - kupuję w ciemno.
BUZIAKI
OLA
Wesoło masz z córką :)
OdpowiedzUsuńOj mogłabym oddzielnego bloga założyć na zapisywanie różnych cudacznych akcji :)
UsuńSkusiłaś mnie tym kosmetykiem :)
OdpowiedzUsuńMoja wina, moja wina..
Usuńszkoda, że nie mam czasu na poranne prysznice bo taki zapach na pewno by mnie rozbudził :)
OdpowiedzUsuńJa wolę zawsze wstać za wcześnie i mieć więcej czasu niż później robić wszystko w biegu.
Usuńchyba jeszcze nie miałam żadnego kosmetyku marki APN . dobrze że się pieni, ja uwielbiam mnóstwo piany podczas kąpieli
OdpowiedzUsuńJeszcze wszystko przed Tobą, szczególnie, że jak widać marka się rozkręca a same kosmetyki kosztują naprawdę niewiele.
UsuńBardzo podobają mi się kolory kosmetyków z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńSą soczyste i chyba taki miał być zamysł całej otoczki wokół tych kosmetyków: soczyście, pachnąco..
Usuńu kąpiel w takiej pianie musi być fajna :)
OdpowiedzUsuńKąpiel bez kilograma piany to oszustwo kąpielowe :)
UsuńJak napisałaś do oglądania, to spodziewałam się jakichś fotek z kąpieli :D żartuję :D
OdpowiedzUsuńJestem odważna, ale nie aż tak :)))
UsuńLubię żele pod prysznic w takiej formie, wygodnie się użytkuje, nic z rąk nie wypada - miodzio :) a o tej firmie jeszcze nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńJa i żele i balsamy wolę z pompką - duża wygoda, większa higiena a i opakowanie ładniej wygląda.
Usuńz Twojego opisu wynika, że to super kosmetyk dla mnie :)
OdpowiedzUsuńI taniutki a więc dostępny dla każdego a nawet jakby się okazało że coś z nim nie tak, to tych kilku złotych nie szkoda.
Usuńksiężniczka bez kolony to nie księżniczka :D
OdpowiedzUsuńJakbym moja córę słyszała!
UsuńWydaje się, że to super kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńNie mam mu nic a nic do zarzucenia!
Usuńchętnie go kiedys wypróbuję!
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Twoich wrażeń. Koniecznie daj znać jak będziesz miała z nim stycznośc.
UsuńO proszę... nie znam go. Zachęcająca recenzja :)
OdpowiedzUsuńPaula jeszcze wszystko przed Tobą :)
UsuńCiekawy ten żel.
OdpowiedzUsuń