KRYJE, MATUJE I MAŁO KOSZTUJE :)
Ostatnio dużo u mnie kosmetyków tej marki - zużywam zapasy, bo zaczynają mnie przerażać. Mowa o kosmetykach Eveline - tanie, w większości fajnie działające.
Dziś będzie o podkładzie - wyjątkowo tanim, a jakże zaskakująco dobrym w działaniu.
EVELINE DOUBLE COVER
PODKŁAD KRYJĄCO-MATUJĄCY
Ponad miesiąc temu trafiły do mnie m.in. próbki tego podkładu z drogerii wymagajaca.pl i wtedy przypomniałam sobie, że w zapasach mam pełnowymiarowe opakowanie tego podkładu. Wygrzebałam go z pudełek i pierwsze co to musiałam sprawdzić który kolor będzie dla mnie bardziej odpowiedni..
Teoretycznie powinien być to 34 NATURALNY bo zawsze kupowałam podkłady w tym kolorze i były w miarę ok. Jak okazało się tym razem to 32 PORCELANOWY okazał się być tym idealnym. Ale o tym za momencik.
Kilka słów o produkcie:
Skład:
AQUA/WATER, CYCLOPENTASILOXANE, DICAPRYLYL ETHER, BIS-PEG/PPG-14/14 CYCLOPENTASILOXANE, ISODECYL NEOPENTANOATE, PROPYLENE GLYCOL, TRIMETHOXYCAPRYLYLSILANE, HYALURONIC ACID, POLYMETHYLSILSESQUIOXANE, CYCLOPENTASILOXANE /DISTEAIDIMONIUMHECTORITE / PROPYLENE CARBONATE, TALC, BUTYLENE GLYCOL / ENANTIA CHLORANTHA EXTRACT / OLEANOLIC ACID, PULLULAN, POLYGLYCERY-4 ISOSTEARATE, CETYL PEG/PPG-10/1 DIMETHICONE, HEXYL LAUREAT, BESSWAX, SODIUM CHLORIDE, PHENOXYETHANOL / METHYLPARABEN / BUTYLPARABEN / ETHYLPARABEN / PROPYLPARABEN, HYDROGENATED CASTOR OIL, DIMETHICONE, DMDM HYDANTOIN, HYDROLIZED COLLAGEN / HYDROLIZED ELASTIN, POLYSORBATE 20 / PEG-20 GLYCERYL LAURATE / AQUA / TOCOPHEROL / LINOLEIC ACID / RETINYL PALMITATE, CI 77891, CI 77491, CI77492, CI77499
AQUA/WATER, CYCLOPENTASILOXANE, DICAPRYLYL ETHER, BIS-PEG/PPG-14/14 CYCLOPENTASILOXANE, ISODECYL NEOPENTANOATE, PROPYLENE GLYCOL, TRIMETHOXYCAPRYLYLSILANE, HYALURONIC ACID, POLYMETHYLSILSESQUIOXANE, CYCLOPENTASILOXANE /DISTEAIDIMONIUMHECTORITE / PROPYLENE CARBONATE, TALC, BUTYLENE GLYCOL / ENANTIA CHLORANTHA EXTRACT / OLEANOLIC ACID, PULLULAN, POLYGLYCERY-4 ISOSTEARATE, CETYL PEG/PPG-10/1 DIMETHICONE, HEXYL LAUREAT, BESSWAX, SODIUM CHLORIDE, PHENOXYETHANOL / METHYLPARABEN / BUTYLPARABEN / ETHYLPARABEN / PROPYLPARABEN, HYDROGENATED CASTOR OIL, DIMETHICONE, DMDM HYDANTOIN, HYDROLIZED COLLAGEN / HYDROLIZED ELASTIN, POLYSORBATE 20 / PEG-20 GLYCERYL LAURATE / AQUA / TOCOPHEROL / LINOLEIC ACID / RETINYL PALMITATE, CI 77891, CI 77491, CI77492, CI77499
Opakowanie/Pojemność: 30ml/40g; opakowanie to zwykła tubka stawiana na zakrętce ( zdecydowanie wolałabym aby pojawiła się tu pompka, ale wtedy pewnie cena by wzrosła i nie byłby już to taki tani produkt ); materiał z którego tubka jest wykonana jest bardzo plastyczny i nie ma problemu z wydobyciem podkładu ale trzeba uważać by nie przycisnąć za mocno bo wtedy na naszej dłoni znajdzie się dużo za dużo produktu, który pójdzie do wyrzucenia.
Cena: około 17-18zł do kupienia np TU
Moje Wrażenia:
Najpierw kilka słów o samym produkcie:
- co ważne: nie zapycha skóry! - nie pojawiają się żadne podskórne niespodzianki...aaa i nie wysusza skóry!!
- bez problemu daje się rozprowadzić na skórze: w jego przypadku ja preferuję palce albo jajeczko, przy pędzlu trochę smuży i trzeba poświęcić trochę więcej czasu by ładnie go rozprowadzić
- szybko zasycha na skórze i nie robi nam na twarzy maski
- zaskoczyło mnie jego krycie: świetnie radzi sobie z ukryciem niewielkich wyprysków, cieni pod oczami - WOW!
- matuje, o tak - twarz po położeniu podkładu nie świeci się i wygląda perfekcyjnie matowo ( bez sypkiego wspomagacza ), nie jest to efekt na cały dzień ( myślę, że po około 4-5 godzinach zaczyna się świecenie w okolicy czoła, nosa i policzków )
Powyższe zdjęcia: lekki krem nawilżający a na to tylko podkład ( w najjaśniejszym kolorze ): zero pudru wyjańczającego. Jak widzicie - mat jest idealny i krycie chyba też całkiem niezłe?
Poniżej macie ten sam podkład w kolorze 34 NATURALNY - ja mam wrażenie, że jest ciut przyciemny i że lepiej wyglądałoby latem przy lekko opalonej buzi ( tu zdjęcie jest robione już po 2 godzinach noszenia i same widzicie, że nie ma tu błysku i blasku )
Jest to jeden z lepszych podkładów drogeryjnych na jaki udało mi się trafić w ostatnim czasie, po za tym Eveline miło mnie zaskoczyło: w końcu udało mi się dobrać kolor w ich podkładach ( nawet kremy BB do cery jasnej są dla mnie za ciemne ).
Znacie ten podkład? Używałyście? Jakie macie wrażenia? Koniecznie dajcie znać - ciekawa jestem czy jest ktoś równie mile zaskoczony jak ja :)
BUZIAKI
OLA
Jakbyś mogła dodać jeszcze skład, bo jest napis, a składu nie widzę :)
OdpowiedzUsuńOj zagapiłam się. Jak tylko dotrę do domu to poprawie swój błąd:)
UsuńJuż nadrobiłam :)
UsuńPowiem Ci że jeżeli chodzi o krycie ... to przepraszam ale co on ma u Ciebie kryć ? ;) Masz ładną cerę; ) Sądzę że np . przy mojej trądzikowej to nie sprawdziłby się byłby po prostu za słaby ;D ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To fakt, nie mam cery trądzikowej ale mam ją dość niejednolitą - w okolicy nosą i na policzkach mam nieładne zaczerwienienia i to właśnie o nie mi chodziło jak myślałam o kryciu.
UsuńMyślę że przy cerze z poważnym problemem trądzikowym mógłby sobie nie poradzić, tak jak piszesz.
Ja też myślę, że dużego krycia to tu niestety nie ma. Przynajmniej na zdjęciach wygląda jakby zaczerwienienia w okolicach nosa i policzków nadal się przebijały :/ Ale jako lekki podkład tylko dla wyrównania w miarę kolorytu mógłby być niezły :)
Usuńjakis czas temu mialam go ochote kupic ale sie nie zdecydowalam teraz wiem ze na pewno przy najblizszej okazji sie skusze:)
OdpowiedzUsuńJa kolor porcelanowy polecam. Mam wrażenie, że oprócz koloru jest też lepszej jakości niż naturalny. Ale może dlatego, że lepiej wyglądam w tym kolorze stąd takie moje odczucia.
UsuńMiałam ten podkład i uwazam ze jest bardzo fajny.
OdpowiedzUsuńPrawda? Tani, drogeryjny i całkiem niegłupi w działaniu.
Usuńja też mam jasną karnację więc pewnie by się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńale masz niebieskie oczyska :)
U nas wszyscy niebieskoocy - nawet kotka :)
UsuńZ Eveline lubię podkłady, w dobrych cenach i naprawę dobre, mój ulubiony to Magical cover :)
OdpowiedzUsuńNie miałam z nim jeszcze styczności ale przy jakiejś okazji na pewno się rozejrzę.
Usuńdobrze,że nie wysusza bo to od razu skreśla podkłady u mnie
OdpowiedzUsuńNie, ten nie wysusza więc powinnaś być z niego zadowolona.
Usuńwygląda fajnie, ciekawe jak by się u mnie sprawdził
OdpowiedzUsuńNie wiem? Musisz sprawdzić :)
UsuńWłaśnie jestem na etapie poszukiwania dobrego podkładu matującego może i wypróbuje właśnie ten ;)
OdpowiedzUsuńJest tani więc nawet jeśli by się nie sprawdził to nie będzie Ci szkoda pieniędzy..
UsuńKiedyś bardzo często sięgałam po produkty tej formy i pamiętam, że byłam z nich zadowolona.
OdpowiedzUsuńEveline jak większość firm - ma swoje perełki i buble..Ten podkład należy do tych lepszych :)
UsuńBoje się, że u mnie byłby za ciemny bo ja jestem blada jak ściana :D
OdpowiedzUsuńNo ja kompletnym bladzioszkiem nie jestem a kolor porcelanowy jest dla mnie idealny. Nie wiem jednak czy w przypadku kompletnie bladej cery nie byłby za ciemny ( mimo że to najjaśniejszy kolor ).
Usuńkupiłam go:) również kolor porcelanowy i jestem bardzo zadowolona
OdpowiedzUsuńCieszę się, że u Ciebie też się sprawdził :)
UsuńRzeczywiście bardzo ładnie wygląda. Nie spodziewałam się, że zbierze taką dobrą ocenę ;)
OdpowiedzUsuńJa też byłam nim mile zaskoczona, szczególnie po rozczarowaniu jakie dały mi kremy BB z Eveline.
Usuńjeśli kryje i matuję to super
OdpowiedzUsuńZgadza się - zresztą widać na zdjęciach.
UsuńŁadnie kryje i matuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię jako taki codzienniak..Na większe wyjścia mam CS..
Usuńnie przepadam za ta marka, ich kremy bb robiły z mojej skóry pomarańcze bałabym sie że znowu ich produkt u mnie sie niesprawdzi
OdpowiedzUsuńO nie..kremy BB Eveline to koszmar..nawet najjaśniejszy kolor jest dla mnie za ciemny - po za tym ja nie widzę w nich typowego działania BB - robią mi plamy, ścierają się strasznie szybko ze skóry..
UsuńWidziałam go w Rossmannie ostatnio po raz pierwszy i miałam sie skusić, jednak się powstrzymalam ale widzę, że warto zakupić ;)
OdpowiedzUsuńWarto - mnie nie zawiódł.
UsuńNa pewno się na niego skuszę, mam nadzieję, że znajdę kolor dla siebie :)
OdpowiedzUsuńJa blada jak ściana nie jestem ale kolor porcelanowy jest dla mnie idealny..
UsuńU mnie też się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńJako jedyny z tych co dostałam pasuje kolorem do mojej buzi.
Ładnie matuje i nie tworzy efektu maski.
Prawda? Całkiem niegłupi jak na podkład drogeryjny.
UsuńMiałam go i sprawdził się bardzo dobrze, a moja mama ciągle go kupuje to jej ulubiony podkład.
OdpowiedzUsuńO widzisz! Czyli to nie tylko podkład dla +20 czy +30 ( tak jak ja ) :)
UsuńNie znam, moja cera jest bardzo wymagająca jeśli chodzi o podkłady.
OdpowiedzUsuńOj nie wiem czy w przypadku wymagającej cery spisałby się..
UsuńPewnie przy takiej cerze stosujesz jakieś markowe podkłady?
faktycznie lepiej wygląda u ciebie porcelanowy :)
OdpowiedzUsuńOj, zdecydowanie lepiej. I ja się lepiej w tym odcieniu czuję.
UsuńKurcze mówisz, ze dobrze kryje, ale co on ma u Ciebie kryć jak twoja cera wydaje się być idealna!
OdpowiedzUsuńJakoś nie jestem przekonana do tego podkładu.
Ale żeś mi komplement strzeliła..
UsuńBędę sobie czytała Twój komentarz jak moja buzia będzie miała BAD DAY :)
Fajny podkład, u mnie też jest w zapasach jakaś próbka tego podkładu ;)
OdpowiedzUsuńMi zostały próbki naturalnego koloru ale na pewno ich nie zużyję - nie mój kolor.
UsuńNie miałam ani jednego podkładu Eveline, więc nie mam opinii o tych kosmetykach. Ale patrząc na zdjęcia, radzi sobie całkiem nieźle... zresztą za taką cenę?? No i skoro zachwalasz...grzechem byłoby nie wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńTo nie podkład za 40 czy 70zł żeby oczekiwać po nim nie wiadomo czego ale przyznam, że ja jestem z niego bardzo zadowolona :)
Usuńpo tej recenzji jestem skłonna go kupić :) rzadko się zdarza, żeby podkład dobrze krył, matował i nie kosztował fortuny:)
OdpowiedzUsuńGabi - tak jak pisałam wyżej - ja problemów z cerą trądzikową nie mam więc u mnie krył nieźle, ale nie wiem jak będzie w przypadku kogoś kto np. ma ( nazwijmy to prosto z mostu ) brzydką cerę z bliznami
UsuńCzytając Twoją recenzję już się nastawiałam na jego kupno, lecz niestety zauważyłam kwas hialuronowy w składzie. A on mnie tak zapycha, że hej... Szkoda :<
OdpowiedzUsuńCo do koloru, to zdecydowanie lepiej wygląda na Twojej buzi odcień jaśniejszy :)
Ojoj..i ten "czysty" kwas tez tak na Ciebie działa??
Usuń