PIECZE, ALE DZIAŁA!
Raz w miesiącu, okolicach okresu gdy następuje spadek progesteronu i estradiolu, gdy skóra jest nadwrażliwa na działanie hormonów - każda z nas przeżywa znaczące pogorszenie się stanu skóry na twarzy. Dodatkowo dochodzi do tego chęć na słodycze, które przeważnie zjadamy w większych ilościach niż na co dzień. Cera zaczyna mieć brzydki odcień, pojawiają się wypryski, zaczerwienienia. Dla mnie to najgorszy okres w miesiącu jeśli chodzi o wygląd. W ruch idą korektory i mocno kryjące podkłady ale to tylko zamiatanie problemu pod dywan. W tym okresie bardziej niż zawsze dbam o oczyszczanie skóry, używam specyfiku naszych babek ( maści cynkowej ) aby jak najszybciej pozbyć się tych wykwitów. Niestety - najczęściej to nie działa i problem pojawia się co miesiąc. I tak w kółko.
Jakiś czas temu w moje ręce trafił ciekawy specyfik w którego składzie jest olejek z drzewa herbacianego i olejek szałwiowy. jeśli chcecie wiedzieć czy pomógł mi w walce z niedoskonałościami - zapraszam!
Kilka informacji od polskiego importera: KLIK KLIK
Pojemność/Opakowanie: niewielka szklana buteleczka o pojemności 10ml zakończona niewielką gąbeczką ( jak w niegdysiejszych błyszczykach )
Zapach/Konsystencja: BARDZO intensywny ziołowo w zapachu wodnisty płyn - czuć olejek z drzewa herbacianego i niestety alkohol; niesamowicie wydajny
Cena: ok 19zł
Moje Wrażenia:
O PRZENAJDROŻSZY!
Nanosimy preparat na ( nie ma co się krygować ) pryszcze i ....zaciskamy zęby z bólu. Piecze przeokrutnie! ( pewnie jest to spowodowane alkoholem denat. - który jest na pierwszym miejscu w składzie )
Bierzemy gazetę, kartkę - cokolwiek! i wachlujemy twarzy by ulżyć sobie w tym bólu.Po kilku chwilach nie czujemy już pieczenia ale ściągnięcie skóry w miejscu naniesienia kosmetyku. Po kilku aplikacjach nie ma już takiej gwałtownej reakcji na ból - idzie się przyzwyczaić.
Specyfik TEBAMOL wyciąga nam ze skóry wszystko co najgorsze, później zaczyna się już proces gojenia. Fakt - jego działanie przyspiesza znikanie wyprysków ze skóry: szybciej się goją, zaczerwienienie znika w tempie ekspresowym. A chyba na tym nam zależy - aby jak najszybciej pozbyć się tego co szpeci naszą twarz.
Nie wiem czy w przypadku codziennych problemów skórnych zdecydowałabym się na ten specyfik
( niestety znaczące przesusza nam skórę w miejscu aplikacji ), ale raz w miesiącu - na pewno!
( niestety znaczące przesusza nam skórę w miejscu aplikacji ), ale raz w miesiącu - na pewno!
Macie jakieś sprawdzone sposoby na walkę z pryszczem?
BUZIAKI
OLA
Przydałby mi się taki produkt w kosmetyczce. Właśnie czegoś w tym stylu, by zadziałał punktowo szukam. Muszę się przyjrzeć bliżej temu produktowi :)
OdpowiedzUsuńWszystkie produkty jakie do tej pory stosowałam nie działały - ten powyżej działa, więc zostaje ze mną na dłużej.
Usuńnie znałam :)
OdpowiedzUsuńA to już znasz :)
Usuńnie miałam nigdy produktów z tej firmy :>
OdpowiedzUsuń+ teraz dużo bardziej podoba mi się twoja szata graficzna :)
Cieszę się - jesteś chyba pierwszą osobą która zwróciła uwagę na zmiany.
UsuńJeszcze tylko kilka drobiazgów i już zostanie tak na stałe.
Ooo kurcze ;D wyobraziłam sobie ten ból ;p
OdpowiedzUsuńFakt - bardzo nieprzyjemne. Ale raz w miesiącu przeboleję..
UsuńPrzydałby mi się w łazience.
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że większości z nas przydałby się tego typu specyfik - tak na wszelki wypadek.
UsuńMam ten specyfik ale u mnie nigdy nie wywołał pieczenia. Na szczęście. :) Jestem z niego nawet zadowolona :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę w takim razie..Mnie piekło..
Usuńciekawy produkt :) będę musiała się z nim zapoznać bliżej
OdpowiedzUsuńJeśli masz tego typu potrzebny - na pewno Ci się spisze.
Usuńod dawna szukam oleju z drzewa herbacianego w małym opakowaniu. kulka na końcu jest super rozwiązaniem. też mam problem z cerą przed okresem. zamiast maści cynkowej mam pastę cynkową z kwasem salicylowym
OdpowiedzUsuńPasta działa? Sprawdza się w takich niespodziankowych sytuacjach?
UsuńJa mam malutką buteleczkę oleju z drzewa herbacianego z kulkowym aplikatorem, zawsze używam go w trudnych przypadkach i jest świetny! Potrafi zahamować wielkie podskórne gule i zwykłego pryszcza, dzięki niemu w 2 dni leczę się z opryszczki. Polecam wszystkim, ten olejek jest genialny!
OdpowiedzUsuńOO..A jak cenowo?
UsuńI gdzie Ci się udało dorwać olejek z kulkowym aplikatorem?
o coś dla mnie,bo jakoś mnie zaczęło wysypywać ostatnio nie wiem czemu
OdpowiedzUsuńMoże zmieniłaś coś z kosmetyków co nie bardzo toleruje Twoja cera? A może jakieś znaczące zmiany w diecie?
Usuńbrrr pieczenie, ale chyba warto przecierpieć ten moment. Ja tak samo mam problemy podczas okresu, zawsze jakieś 2-3 bardzo nieładne wypryski się pojawiają;/
OdpowiedzUsuńJa mam ten sam problem więc taki sztyft jest jak znalazł.
UsuńO rany to coś dla mnie. koniecznie muszę to dorwać w swoje łapki. na ten czas tych dni będzie idealny.
OdpowiedzUsuńDziewczyny w komentarzach wyżej polecają jeszcze zwykły olejek z drzewa herbacianego :)
UsuńPrzydałby mi się! A czasem potrzeba czegoś co szybko zadziała.
OdpowiedzUsuńIdealny jest na takie szybkie akcje.
UsuńJa używam czystego olejku, jeśli już coś mnie niepokoi na twarzy. Kosztuje ok. 10 zł, dostać go można w sklepach z naturalną żywnością ;0
OdpowiedzUsuńO widzisz, spadasz mi z nieba kobieto..Teraz będę wiedziała gdzie i za ile szukać zastępcy w razie czego.
Usuńbardzo ciekawy ten sztyft mi na razie juz się nie przyda ale zapamiętam go na przyszłość;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, że nie musisz korzystać z takich wspomagaczy..
Usuńnieźle, chyba przeżyłabym ten ból, bo walka z prycholami jest dla mnie ważna. ja stosuję Duac, który jest na receptę i trochę odbarwia ubrania, ale działa super i po prostu trzeba uważać na piżamę :) polecam każdemu, kto ma problemy z trądzikiem:)
OdpowiedzUsuńJa problemów z trądzikiem nie mam i nie miałam, tylko takie przedokresowe pojedyńcze wykwity..
UsuńPo za tym skoro jest na receptę to pewnie tylko dermatolog może go wypisac?
Spotykam się z nim po raz pierwszy ale przydałby mi się taki sztyft na niechcianych gości :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że duża część z nas byłaby zadowolona z takiego kolegi w łazience.
UsuńSzkoda, że tak strasznie piecze :/
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale działa :)
UsuńŁaaaaaa, niezła sprawa! Co prawda ja w tym okresie nie mam aż takich mega wyprysków, ale zdarzają się czaem jakieś wypadki i wtedy przydałoby mi się coś takiego!
OdpowiedzUsuńPrawda? Tak na wszelki wypadek..
Usuńu, pierwszy raz widze ten specyfik. ja ostatnio stosuje razno i wieczorek maść cynkową i musze powiedziec że jestem bardzo zaskoczona jak moja cera teraz wygląda, mam nadzieje ze bd w tym stanie przez dłuższy czas :D
OdpowiedzUsuńTylko, że cynk strasznie wysusza skórę..Mam nadzieje, że nie stosujesz na całą twarz?
Usuńooo, bardzo mnie zaintrygowałaś :)
OdpowiedzUsuńkiedy pojawia się "wulkan" na środku czoła, pieczenie mnie raczej cieszy, czuję od razu, "że działa" ;)
pozdrawiam, Cholera Naczelna
OO..Działa działa! Pal licho, że piecze!
UsuńPóki co moje problemy z wypryskami zniknęły.
OdpowiedzUsuńDobrze, że działa, pomimo tego, że boli :D
Zazdroszczę!!! O jeju jak zazdroszczę! A mnie dopada w okolicach miesiączki i nagle pojawia się 1-2 w najmniej oczekiwanym miejscu, najtrudniejszym do zasłonienia.
Usuńużywam olejku herbacianego, więc i po ten pewnie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńI jak się sprawdza?
Usuń