LaRosa - cudny błysk ( cienie mineralne ) - swatche
![]() |
http://futurosa.net/shop.html |
Pogoda byle jaka, zdjęć nie ma robić a jak już coś się uda to takie ledwo ledwo..
Ze zdjęciami cieni, które chcę Wam pokazać walczyłam około tygodnia i jak udało mi się złapać trochę słońca i prawdziwego koloru to byłam przeszczęśliwa.
Dziś bardzo dużo zdjęć..
"Kosmetyki mineralne to świetny pomysł na naturalny i oryginalny make up. Używając produktów LaRosa stworzysz makijaż dzięki, któremu Twoja twarz będzie wyglądała pięknie, świeżo i zdrowo, jej mankamenty ukryte a atuty wyeksponowane. Mineralne cienie nie zawierają parabenów, talku, środków zapachowych i konserwujących , mają naturalne filtry przeciwsłoneczne i są hipoalergiczne." ( źródło: futurosa.net )
( domowe światło naturalne )
Wybrałam 4 cienie, które najłatwiej będzie mi wkomponować w makijaż oka i twarzy i są najbardziej neutralne.
- jasnokremowy o delikatnym połysku, w ciepłej tonacji
- kremowy, wchodzący trochę w żółć; również rozświetlający
- błyszczący, czekoladowy brąz
- miałbyć matowy, o kolorze karmelu - wg mnie on też ma połysk ( taki satynowy ) i kolor bardziej kawy z mlekiem niż karmelu, może z odrobiną różu?
A teraz chciałabym Wam pokazać pełen urok tych cieni - w pełnym słońcu:
Wg mnie te cienie nie nadają się kompletnie do stosowania oddzielnie - są za bardzo błyszcząco-migocące - rewelacyjnie będą się nadawały do rozświetlenia kącika oka albo jako cień bazowy pod pełny makijaż.
Na oku trzymają się całkiem nieźle, choć naprawdę trzeba mieć niezłe umiejętności by nałożyć je na powiekę tak, by nam się cała twarz nie zamieniła w kulę dyskotekową. Ja się dopiero uczę..
Za około 25zł otrzymujemy słoiczek z 3g cienia o danym kolorze, a wybór jest niemały - 36 kolorów, więc myślę, że każda z nas znajdzie coś dla siebie. Jedyne czego mi bardzo brak w przypadku tych cieni to jakieś sitko, nie wiem cokolwiek co zabezpieczy nas przed rozsypaniem całego produktu - nie daj boże trącę słoiczek i już po cieniu bo nic nie blokuje go przed rozsypaniem.
Czy używacie cieni mineralnych? Macie jakieś czarodziejskie sposoby by dobrze nałożyć je na oko i by twarz pozostała matowa a nie pełen błysk?
Chyba jedyny sposób to puder sypki na twarz i jak osypią się cienie to tylko pędzelkiem je strząsniesz razem z wcześniej nałożonym sypkim pudrem.
OdpowiedzUsuńo! Muszę spróbować tego sposobu!
Usuń82 śliczny
OdpowiedzUsuńwszystkie są przecudne! i ten błysk!
Usuńpiękne są, cudnie się błyszczą (szczególnie w słoncu) ale nie tandetnie. Szkoda, że tak ciężko nakładać, może warto spróbować jakoś na mokro, wilgotnym pędzelkiem?
OdpowiedzUsuńU mnie pogoda na zdjęcia cudna, tyle, że w tym czasie jestem w pracy....
Kaś. u mnie dzisiaj pierwszy dzień słońca od kilku dni..Muszę zasiąść do nadrabiania zdjęć blogowych bo zapasy mi się pokończyły.
UsuńPodobają mi się, można nimi fajnie się pobawić w makijażu ;)
OdpowiedzUsuńuczę się na razie!
UsuńPodoba mi się ONYX, faktycznie na całą powiekę bałabym się nałożyć
OdpowiedzUsuńwszystkie są cudne..a na stronie www jest ich jeszcze więcej ale ja wolałam wybrać bezpieczne kolory :)
Usuńonyx jest cudny :)
OdpowiedzUsuńnie wiem czy widać to na zdjęciach ale on jest taki czekoladowy trochę :)
Usuńonyx jest boski:)Najbardziej mi się podoba;)
OdpowiedzUsuńwszystkie są cudne!
UsuńCARMELIAN dla mnie najładniejszy :)
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze za małe mam umiejętności, żeby je przygarnąć :D
OdpowiedzUsuńMichasia..ja też..ale ćwiczę się!
UsuńCienie mają piękne kolory i coś wydaje mi się, że będą baaardzo wydajne;)
OdpowiedzUsuńChyba do końca życia będę je zużywać :)
UsuńŚliczne są!
OdpowiedzUsuńMoże na mokro?
OdpowiedzUsuńKolory są piękne :)
oo!!! Muszę spróbować.
UsuńMam wrażenie, że na oku mogą wyglądać podobnie :(
OdpowiedzUsuńdlatego uważam, że trzeba je stosować jako dodatek do matowego makijażu..bo sam ten błysk może porazić najtwardszych twardzieli :)
Usuńonyx chcę, podobają mi się te cienie. ale nie wiem czy umiałabym się malować sypkimi.
OdpowiedzUsuńŻanetko, dopóki nie spróbujesz nie będziesz wiedziała :)
Usuń