Chusteczki złuszczające - a co to za cudo?!

Kurcze, no jesień przyszła..

Zimno, ciemno, nieprzyjemno..wieje wiatr, pada deszcz..

I jak tu się zmotywować do wyjścia z domu?? Ba..z domu? Z łóżka! Całe szczęście, że moje dziecko odziedziczyło charakter po mnie i śpimy sobie prawie do 9..

Ja mam dość już siedzenia w domu, dzieciak też ma dość..

Dziś jest plan - jedziemy na zakupy a później do klubu malucha - poszaleć..Inaczej jajko z nudy zniosę..

Jezuu..jaka ja marudna jestem..Czy Wy też tak macie jak tylko psuje się pogoda??

Dziś chciałabym Wam pokazać kolejne aloesowe cudo marki Equilibra - chusteczki złuszczające. Słyszałyście kiedyś o takim produkcie?

Po tym jak jakiś czas temu skończyły mi się płatki peelingujące zakupione w Lidlu i do chwili obecnej nie mogę ich nigdzie znaleźć ( chyba miałyście rację, że to jakaś edycja limitowana ) - szukałam cały czas podobnego produktu.

Gdy chusteczki Equilibra wpadły w moje ręce, byłam bardzo ciekawa ich działania..

Mam nadzieję, że widać na tym zdjęciu choć trochę różnicę w kolorze chusteczki - po prawej stronie jest lekko zielonkawa i to jest właśnie ta strona szorstka do 1 kroku - złuszczania. Szorstka to może za dużo powiedziane - ma inną strukturę niż białą strona, ale przecieranie nią nie twarzy nie jest ani bolesne ani nieprzyjemne - baaardzo delikatny peeling. 1 chusteczka w zupełności wystarcza na dokładne przetarcie całej twarzy. I teraz kolej na krok 2-gi, czyli białą stronę chusteczki, która ma za zadanie wygładzenie skóry twarzy, po złuszczaniu. Jest miło - nasączona jest jakimś bardzo delikatnie pachnącym kremem, balsamem. Przyjemnie łagodzi i nawilża skórę.

Chusteczki bardzo delikatnie pachną aloesem. Co ważne - mimo złuszczania - nie podrażniają skóry, nie pojawiło się u mnie też żadne uczulenie. Być może jest to efekt zastosowania 2 kroku, który delikatnie łagodzi wcześniejsze ścieranie.

Całe opakowanie zużyłam w prawie 3 tygodnie - nie używałam chusteczek codziennie - myślę, że to całkiem niezła wydajność ( niespełna miesiąc ) - 1 chusteczka wystarcza w zupełności na przeprowadzenie całego "zabiegu". Wygląd skóry zdecydowanie mi się poprawił - była gładsza, łatwiej wchłaniała wszelkie serum i kremy, nie pojawiły mi się żadne wypryski ani zapchania.

No i teraz najważniejsze - CENA! Za opakowanie chusteczek, w którym znajduje się 20sztuk zapłacimy około 12zł ( do kupienia w aptekach online i w SuperPharmie ). Myślę, że to nie taka straszna cena jak za fajny produkt o niezłym działaniu?!

- 20% aloesu

- 0 alkoholu

- 0 chemicznych substancji złuszczających

Skład:

Aqua, Aloe Barbadensis Gel, Glycerin, Allantoin, Polysorbate 80, Lauramidopropyl Betaine, Deceth-7, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, PPG-26-Buteth-26, Propylene Glycol, Methyl Gluceth-10, Corn Oil PEG-8 Esters, DMDM Hydantoin, Disodium EDTA, Polyaminopropyl Biguanide, PEG-4 Laurate, PEG-4 Dilaurate, PEG-4, lodopropynyl Butylcarbamate, Parfum

Czy znacie jakieś chusteczki o podobnym działaniu? Jakaś inna firma?