Niezmywalnie..KOSZMAR
Muszę, muszę..bo inaczej się uduszę..
Większość Mam na pewno zna ten krem..
Będą zdjęcia, moja opinia..
Balneum Baby Basic - Krem na pupę ( dla dzieci )
Od producenta:
Skład:
Opakowanie/Pojemność: aluminiowa tubka ( pierwotnie zamieszczona w kartoniku ) o pojemności 125g
Konsystencja: bardzo gęsta, biała pasta/ strasznie ciężko wydobyć ją z opakowania
Dostępność/Cena: do kupienia w aptekach, cena: ponad 22zł ( znacząco za wysoka )
Moja Opinia:
Będzie krótko i treściwie.
Przez te całe 2 lata życia Małej nie miałam do czynienia z gorszym kremem.
Gęsty, ciężko go wydobyć z opakowania - jeszcze gorzej dobrze rozsmarować na pupie.
Może i łagodzi podrażnienia ale co z tego skoro skóra wygląda jak pomalowana farbą i żeby pozbyć się tego kremu w grę wchodzi tylko kąpiel - chusteczki nawilżane nie dają sobie rady. Mało tego - jak zaschnie to robi na pupie skorupę - raczej to wcale nie pomaga w gojeniu podrażnień.
To chyba największy bubel na jakiego trafiłam - i jeszcze kosztował mnie około 25zł.
Za tą cenę można mieć coś dużo dużo lepszego.
Temu kremowi mówię NIE!
skorupa? no nie... to jest już niedopuszczalne!
OdpowiedzUsuńskorupa z kremu, pampers i ubranko - pupa do zagotowania
Usuńooo matko a to ci krem jeszcze za taka cenę?!
OdpowiedzUsuńja uzywam tylko bambino i nigdy nie mialam problemow z odparzeniami.
ewentualnie nivea baby kojacy krem przeciw odparzeniom-ale tutaj uprzedzam moze uczulac mniejsze niemowleta.
Przerzuciłam się na kremy natłuszczające
Usuńale bubel ..
OdpowiedzUsuńooooo taak..
Usuńnie znamy i dobrze..
OdpowiedzUsuńi nie poznawajcie!
Usuńjedyne co mi przychodzi do głowy po przeczytaniu tego posta to słowo straszny, tragiczny itp... do tego taka cena za taką jakość, o ile tu można mówić o jakiejkolwiek jakości.
OdpowiedzUsuńps. zapraszam na bloga: www.the-invisible-pink-unicorn.blogspot.com/
No niestety, z tym kremem trafiłyśmy z Małą na mega bubla..No i te cena..
UsuńPierwszy raz widzę coś takiego... przedziwny wynalazek.
OdpowiedzUsuńteoretycznie rzecz biorąc kolejny krem cynkowy, ale cholercia nie wiem skąd takie jego wysychanie
Usuńz Balneum mieliśmy tylko olejek czy płyn do kąpieli i było ok. Kremu nie używałam,bo w sumie nie bardzo miałam po co. Jakiś tylko ochronny i Sudocrem w awaryjnych przypakach.
OdpowiedzUsuńJa kremy cynkowe staram się bardzo rzadko stosować, zdecydowanie wolę te natłuszczające ( chodzi mi o stosowanie u dziecka )
UsuńDobrze wiedzieć! Nawet nie znałam tej firmy, ale nie chcę już poznawać...
OdpowiedzUsuńSą lepsze firmy na rynku i znacząco tańsze.
Usuńtakie kremy to faktycznie koszmar, trzeba naciągać wręcz skórę żeby go rozsmarować :///
OdpowiedzUsuńMała na pewno nie będzie już go używała..
Usuńmasakra :/ jeszcze czegoś takiego nie widziałam
OdpowiedzUsuńnie mam zielonego pojęcia dlaczego ten krem się tak zachowuje
UsuńNiezły bubel;/
OdpowiedzUsuńniestety..i jeszcze ta cena..
Usuń