Kilka słów o mnie..
Napisałam sobie prawie 2 tygodnie temu mini posta i cisza? Niestety musiałam najpierw ogarnąć działanie Bloggera, po za tym mam mały niespełna 2-letni tajfun w domu, a wieczorem wraca niespełna 30-letnia burza gradowa. Czasu na bloga było brak..Ale już się ogarnęłam i mam nadzieję, że zacznę działać..'
Pomyślałam, że najpierw napiszę kilka słów na temat tego co lubię a czego nie - jeśli chodzi o pachnidła i mazidła..Każdy potencjalny czytelnik będzie wiedział czego się spodziewać..
Na pewno nie znajdziecie tu recenzji kosmetyków z bardzo wysokiej półki - z prozaicznego powodu - w przypadku posiadania małego dziecka i jednej osoby pracującej w domu, nie wyobrażam sobie wydawania kwot dwu-zerowych na kosmetyk..Do Sephory i Douglasa wchodzę, gdy muszę - niestety odstrasza mnie sposób zachowania pań konsultantek..Zresztą je też odstrasza pani z dzieckiem w wózku..Więc po co mamy się stresować nawzajem?!
Ale za to uwielbiam odwiedzać Rossmana ( "zaprzyjaźniam" się z panami z ochrony i po kilku wizytach przestają za mną chodzić - ha! nawet przestało im przeszkadzać, że korzystam podczas zakupów z KWC ), Naturę ( uwielbiam szafy ESSENCE, CATRICE..), okoliczne małe osiedlowe drogerie - nawet te prowadzone przez starsze panie z okiem na niebiesko i wargą na mega różowo..
Zapraszam...z kawą z mlekiem albo z herbatą z cytryną...
Witam ciepło..
Pomyślałam, że najpierw napiszę kilka słów na temat tego co lubię a czego nie - jeśli chodzi o pachnidła i mazidła..Każdy potencjalny czytelnik będzie wiedział czego się spodziewać..
Na pewno nie znajdziecie tu recenzji kosmetyków z bardzo wysokiej półki - z prozaicznego powodu - w przypadku posiadania małego dziecka i jednej osoby pracującej w domu, nie wyobrażam sobie wydawania kwot dwu-zerowych na kosmetyk..Do Sephory i Douglasa wchodzę, gdy muszę - niestety odstrasza mnie sposób zachowania pań konsultantek..Zresztą je też odstrasza pani z dzieckiem w wózku..Więc po co mamy się stresować nawzajem?!
Ale za to uwielbiam odwiedzać Rossmana ( "zaprzyjaźniam" się z panami z ochrony i po kilku wizytach przestają za mną chodzić - ha! nawet przestało im przeszkadzać, że korzystam podczas zakupów z KWC ), Naturę ( uwielbiam szafy ESSENCE, CATRICE..), okoliczne małe osiedlowe drogerie - nawet te prowadzone przez starsze panie z okiem na niebiesko i wargą na mega różowo..
Zapraszam...z kawą z mlekiem albo z herbatą z cytryną...
Witam ciepło..
Ej, co masz do Pań z niebieską laguną na powiece? :D
OdpowiedzUsuńŻartuję oczywiście, bo niedawno tak się wymalowałam - ale spokojnie, nie prowadzę drogerii :P
To taki specyficzny typ makijażu świadczący również o osobowości ( w 90%-tach przypadków ) :))
OdpowiedzUsuń